twałość pamięci

To chyba właśnie ci, którzy pamiętają, należą do mniejszości.

Moi znajomi pamietaja nazwiska kolegow z podstawowki, nauczycieli, jakies ciekawsze lekcje.. ja nie pamietam w ogole szkoly podstawowej... mam jedno wspomnienie i to niezbyt mile...

 

ja na przykład nie pamiętam wcale swojego pierwszego pocałunku,

Ja akurat pamietam.. ale mialam wtedy 15 lat i byl to okres kiedy nauczylam sie zamrazac emocje wiec zaczelam pamietac rozne rzeczy bo nie bolalo

Svafa, da sie .. tylko trzeba rozliczyc sie z przeszloscia

carlosbueno, jasne my zdrowi jestesmy dlatego na tym forum piszemy

ja nie pamietam w ogole szkoly podstawowej... mam jedno wspomnienie i to niezbyt mile...

może i ja kiedyś pozapominam podstawówkę:)

Candy14, do śmierci zdąże może..?

Moi znajomi pamietaja nazwiska kolegow z podstawowki, nauczycieli, jakies ciekawsze lekcje.. ja nie pamietam w ogole szkoly podstawowej... mam jedno wspomnienie i to niezbyt mile...

ja pamiętam imiona nazwiska, numery w dzienniku nawet ale wielu osób bym nie poznał i z nikim nie utrzymuje żadnych relacji bo się siebie wstydzę. Doskonale pamiętam psikusy i niemiłe sytuacji które wspólklasowicze mi zgotowywali.

Ostatnio miałam takie chwile rozmyśleń nad tym co pamiętam z dzieciństwa jak i tych późniejszych lat przed 'chorobą' i doszłam do tego, że mam dosłownie strzępki wspomnień, przeważnie najmniej znaczące, bez szczegółów. Jakby 20 lat w paru sekundach zamknięte. Dziwne i przerażające to.

Svafa, zdazysz jeszcze za mlodu

 

carlosbueno, a jest sens rozpamietywac to? Olac debili.. wtedy niewiele mogles zrobic... teraz juz nie jestes chlopcem i czas zamknac tamten rozdzial. Masz nowych znajomych, ktorzy Cie lubia

carlosbueno, czyli pamietamy to co wywoływało w nas najwieksze emocje...

ja pamiętam jak pluto i rzucano glutami z nosa na mnie no i miałem wiecznie poobijane barki od tzw muk, , w sumie nie powinienem o tym rozmyślać. No to że jestem synem hitlera albo kosmitą.

Nie wiem, czy tak fajnie jest przypominać sobie... ja czytając forum dopiero sobie pewne rzeczy uświadamiam, przypominam sobie pewne fakty i emocje, które powinny im towarzyszyć ale ich nie było... totalna pustka a potem wymazanie z pamięci

Candy14, nie do mnie, ale mam ten sam problem to odpowiem:

carlosbueno, a jest sens rozpamietywac to? Olac debili.. wtedy niewiele mogles zrobic... teraz juz nie jestes chlopcem i czas zamknac tamten rozdzial. Masz nowych znajomych, ktorzy Cie lubia

świadomie wiesz że nie powinieneś, ale pozbyć się zakodowanych schematów opartych na niskim poczuciu własnej wartości, to trzeba nabyć nowe. tak to się będzie rozpamiętywać.

Masz nowych znajomych, ktorzy Cie lubia

ale i tak mam odczucie pewnie w większości przypadków błędne że inni potajemnie się ze mnie nabijają, plotkują i uważają za skończonego frajera. Jednym z powodów mojego powrotu to Polski było to że zarówno w pracy jak i otoczeniu w którym się otaczałem było to że ciągle miałem takie uczucie że inni się ze mnie nabijają, wyśmiewają itd czułem się najgorszym, najgłupszym człowiekiem na świecie.

inbvo, ano trzeba i tego Wam chlopaki zycze.. zadbajcie troche o siebie zamiast sie dobijac

Masz nowych znajomych, ktorzy Cie lubia

ale i tak mam odczucie pewnie w większości przypadków błędne że inni potajemnie się ze mnie nabijają, plotkują i uważają za skończonego frajera. Jednym z powodów mojego powrotu to Polski było to że zarówno w pracy jak i otoczeniu w którym się otaczałem było to że ciągle miałem takie uczucie że inni się ze mnie nabijają, wyśmiewają itd czułem się najgorszym, najgłupszym człowiekiem na świecie.

to dokładnie tak wygląda, ja za dużo myślę co inni o mnie myślą :) np. potrafię po rozmowie z kimś długo się zastanawiać co omnie pomyślał

 

ale to już offtop

zadbajcie troche o siebie zamiast sie dobijac

A w tym temacie już inna śpiewka?

Kiya, hę?

Kiya dobrze prawi, piszmy czego nie pamiętamy .... ja nawet jak mam wspomnienia nie potrafię ich uporządkować linearnie w czasie. Wszystko wymieszane bezładnie jak w worku, chociaż i tak tego niewiele jest. Tak do 15 roku życia prawie nic. Teraz też dużo zapominam, pamięć krótko- i długotrwała zryta strasznie .

Candy14, no w "Planach, marzeniach i celach" napisałaś mi uogólniając, że mam nie dbać o siebie

 

cudak, a co ja mówiłam? Też mam problem z ułożeniem wspomnień linearnie. Gdy robię porządek w zdjęciach, spisuję sobie w notatniku najważniejsze wydarzenia i na podstawie tego próbuję dojść do jakiejś chronologii... Z roku na rok jest ciężej, a dopiero 24 lata za pasem...

Kiya, ja tu o dbaniu emocjonalnym pisze.. takie do serca przytul psa A Ty jestes juz zadbana... lubie Twoj styl

Kiya, ja dopiero jak zaczęłam czytać wątek o gwałcie to przypomniałam sobie, jak mój chłopak mnie do seksu zmusił, używając przemocy i zastraszając. Masakra, dopiero wtedy sobie to przypomniałam i poczułam emocje, bo przedtem nic, kompletne otępienie i zero myśli na ten temat.

no i jak widzę nie tylko ja zapominam. Szkoda tych fajnych chwil w życiu ale możemy się pocieszać, że i te gorsze też się zacierają- niestety znacznie wolniej.

A zmieniając troszkę kierunek tematu to jak myślicie, ilu z nas budząc się rano z całkowicie wyczyszczoną pamięcią epizodyczną zaczęło by żyć bez naszych chorób ?

stracony, ja nie wierzę, że wyczyszczenie pamięci coś by pomogło, jestem na to najlepszym przykładem . IMHO moim zachowaniem i emocjami rządzi podświadomość, jej nie interesuje czy coś pamiętam czy nie. Takie zepchniecie w niepamięć chyba jeszcze gorzej wpływa na psychikę, bo nie można się pogodzić z przeszłością czy jakoś ją przetransformować.

cudak, nię trzeba se z niczym godzić bo się zaczyna od 0 . Tylko szok jest ogromny, kim jestem, gdzie jestem? Przy dobrej opiece specjalistów miało by to szansę na powodzenie. Klinika "zapomnienie" oferuje czyszczenie pamięci. Świetna alternatywa dla samobójstwa, tylko jak zwykle tylko dla bogatych.

stracony, ale coś takiego to by było mentalne samobójstwo

cudak, ale kościół by nie protestował . No i najbliżsi by tak tego nie odczuli. Pomarzyć dobra rzecz

 

(heh zacząłem od narzekania na zapominanie, a podoba mi się taka alternatywa, cały ja )

Edytowane 9 Października 2012 przez Gość