Skocz do zawartości
Nerwica.com

Homofobia- głupota czy zaburzenie?


Werty

Rekomendowane odpowiedzi

przecież takich dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest całkiem sporo

ja nie słyszałem o takich, pewnie są ale się ukrywają że niby samotnie wychowująca matka, czy ojciec ale oficjalnie to niewiele rodzin takich jest może w dużych miastach się to zdarzać ale na wioskach se tego nie wyobrażam że dwoje gejów, lesbijek oficjalnie maja dziecko przecież otoczenie, rówieśnicy, sąsiedzi zlinczowaliby psychicznie to dziecko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież takich dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest całkiem sporo

ja nie słyszałem o takich, pewnie są ale się ukrywają że niby samotnie wychowująca matka, czy ojciec ale oficjalnie to niewiele rodzin takich jest może w dużych miastach się to zdarzać ale na wioskach se tego nie wyobrażam że dwoje gejów, lesbijek oficjalnie maja dziecko przecież otoczenie, rówieśnicy, sąsiedzi zlinczowaliby psychicznie to dziecko.

 

no to masz słabą wyobraźnię - w mniejszych miastach bywa źle, ale w większych jest sporo par, które się nie ukrywają i dzieci nikt nie linczuje, ba, znam nawet parę dziewczyn, która nie ukrywają się na wsi (są tam z dzieckiem bardzo lubiane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież takich dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest całkiem sporo

ja nie słyszałem o takich, pewnie są ale się ukrywają że niby samotnie wychowująca matka, czy ojciec ale oficjalnie to niewiele rodzin takich jest może w dużych miastach się to zdarzać ale na wioskach se tego nie wyobrażam że dwoje gejów, lesbijek oficjalnie maja dziecko przecież otoczenie, rówieśnicy, sąsiedzi zlinczowaliby psychicznie to dziecko.

Mogą się przeprowadzić, nie?

Nota bene ten argument podawano też kiedyś przeciwko związkom mieszanym biało - czarnym, czarno żółtym, biało - żółtym... I to nie jakoś w zamierzchłych czasach tylko jeszcze 40-50 lat temu (a u nas w Polsce to 20 lat temu). Jak widać teraz nie ma z tym problemu. I nadal "na wioskach" jakby sobie słowiańska blondynka wzięła murzyna z Ghany to by ich próbowano zlinczować choćby ten murzyn mieszkał w Polsce 20 lat i miał 3 doktoraty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"lepsza para homo, kochająca i oddana niż patologiczna hetero."

Wiola to nic osobistego, ale:

 

Jeżeli bede mieszkał z trzema kobietami i dwoma mężczyznami oraz kozą i będziemy każdego dnia dymać się zaciekle wszyscy naraz w " atmosferze "kochania i oddania " prowadząc również wspólne gospodarstwo to czy będziemy mogli adoptować dziecko?

Zwłaszcza że każdy z naszej rodziny będzie innej narodowości i wyznania?

A jeżeli nie to dlaczego?

 

Przecież

to bardzo pozytywne i dające nadzieję, że w naszym kraju, w naszych Rodakach, zachodzą jakieś przemiany, które pozwolą żyć ludziom wg.własnych zasad, potrzeb, upodobań.

 

Radosna multikulturowośc panująca w tym rodzinnym gniazdku przyczyni się również do wykształcenia u dziecka nie tylko tolerancji kulturowej , seksualnej , ale równiez religijnej.

 

Poza tym takie dziecko będzie miało trzech ojców oraz trzy matki , więc mając 6 rodziców będzie mialo fantastyczny byt materialny, oraz szerokie horyzonty wynikające z modelowania psychiki aż przez 6 rodziców....No i miłośc do zwierząt też jest nie do przecenienia.

 

Więc pytam jeszcze raz -odmówicie mi takiego prawa? Przecież jak widać w tej sytuacji będą same pozytywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież takich dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest całkiem sporo

ja nie słyszałem o takich, pewnie są ale się ukrywają że niby samotnie wychowująca matka, czy ojciec ale oficjalnie to niewiele rodzin takich jest może w dużych miastach się to zdarzać ale na wioskach se tego nie wyobrażam że dwoje gejów, lesbijek oficjalnie maja dziecko przecież otoczenie, rówieśnicy, sąsiedzi zlinczowaliby psychicznie to dziecko.

Mogą się przeprowadzić, nie?

Nota bene ten argument podawano też kiedyś przeciwko związkom mieszanym biało - czarnym, czarno żółtym, biało - żółtym... I to nie jakoś w zamierzchłych czasach tylko jeszcze 40-50 lat temu (a u nas w Polsce to 20 lat temu). Jak widać teraz nie ma z tym problemu. I nadal "na wioskach" jakby sobie słowiańska blondynka wzięła murzyna z Ghany to by ich próbowano zlinczować choćby ten murzyn mieszkał w Polsce 20 lat i miał 3 doktoraty.

Co do związków mieszanych to akceptowałbym wszystkie poza związkami z muzułmanami( chyba że naprawdę bardzo liberalni, światli muzułmanie ale takich to ze świeca szukać, cześć tylko udaje takich a po małżeńskie pokazują swoje prawdziwe prymitywne oblicze o czym się wiele Polek przekonało). Zresztą to nie moja sprawa jak ktoś chce być później z dużą prawdopodobieństwem wykorzystywany to jego sprawa, na szczęście Polska to biedny kraj i nie ma tu benefitów to zalew muzułmanów i kolorowych nam nie grozi.

 

-- 03 paź 2012, 10:14 --

 

Według mnie lekka ksenofobia i szowinizm narodowy jest z punktu widzenia całości społeczeństwa, kraju wskazany zapobiegnie to temu co dzieję sie w wielu krajach zachodu gdzie przybysze a zwłaszcza muzułmanie dyktują warunki większości mimo że są mniejszością w imię poprawności politycznej. Humanitaryzm, antyrasizm, tolerancja zachodu jest wykorzystywana przeciwko niemu nie można tam nawet słusznie skrytykować muzułmanina czy czarnego bo od razu zostaje posądzonym o rasizm, nietolerancje itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak najbardziej odmówie. Tak samo jak parze homoseksualnej. W zasadzie to nie moge wyjśc z podziwu jakim cudem owe pary doszły do prawa do adopcji w co niektórych krajach. Mówi sie ze w skandynawii dziecko ma większe prawa niż rodzic i z tego powodu są te sytuacje z rodzicem co dam klapsa i odbierają mu dzieci. Tylko że najwyrazniej wieksze prawa niż dziecko ma homoseksualista ze swoim partnerem.

Jeśli homoseksualizm nie jest niczym złym, to czemu go naprawiać? Homoseksualista może sobie żyć w społeczeństwie i niech robi co chce, jesli nie narusza praw innych. Nie odmawiam homoseksualistą prawa do godnego zycia...tylko nie rozuemiem po co ich naprawiać skoro tyle sie mówi że to zupełnie normalna sprawa.

 

Mówi sie że takie pary mogą adoptować dzieci bo mają do tego prawo. Taka dziwna retoryka. Ale nikt w zasadzie sie nad tym nie zastanawiał. To "prawo' którego niby to byli pozbawieni jest tak jakby oczywiste. Nikt nie zlecał badań jaki to ma wpływ na dziecko. A przecież wiele nurtów u podłoża zaburzeń miedzy innymi stawia problemy tożsamościowe. Przecież w kazdym nurcie psychologicznym( ale nie tylko) mówi sie o dziurze osobowościowej chłopców którzy nie mieli wzorca. Przecież przestępczość afroamerykanskich gett tez jest powodowana kryzysem ojcostwa itd...itp... Tego jest mnogo, pełno i pod wszelakim katem sie to bada. Teraz z niewiadomych przyczyn w niektórych społeczeństwach postanawia sie o tym zapomnieć, a przecież to powinno być brane pod uwagę jako pierwsze. Nauka jaką jest psychologia i jej osiągnięcia w tej dziedzinie. Czemu o tym sie tak wybiórczo zapomina?

 

Oglądałem film o dawcy spermy. Koleś mieszkał w busie z gołebiem, był 100% niezaradnym hipisem, który gadał o spiskach i kosmitach. Ale koleś bardzo ok i taki pozytywny. Miał on biologicznie kilkanaścioro dzieci. Niektóre dzieciaki jakoś do siebie dotarły i chciały poznać tego kolesia. Był wśród nich jeden chłopak, który wychowywał sie w rodzinie lesbijskiej. Jedna z nich wzięła nasienie i urodziła(chyba tak to wyglądało). Ten koleś cały czas mówił, że czuje ogromną potrzebę spotkania sie ze swoim biologicznym ojcem. Mówił, że on nie wie kim ma być, jak sie zachowywać itd... nie miał żadnego wzorca.

 

Już oglądając discovery i lewki czy małpki przewija sie pewna kwestia. Mama uczy swoje dzieci zdobywania pożywienia, żeby same mogły sobie poradzić w dorosłym świecie. Jej zadaniem jest jak najlepiej przystosować dzieci do życia w ich naturalnym otoczeniu. Taką samą role spełniają nasi rodzice. Naszym otoczeniem jest spoleczeństwo. Zurbanizowany świat, a nie las itd... musimy sie uczyć życ z ludzmi i musimy wiedzieć kim wśród nich jesteśmy. Takim ludziom jak ten koleś jest to odbierane. Rodzina homoseksualna nie jest w stanie dac nic, czego nie może dać rodzina hetero. Rodzina homo nie ma cienia szans dać dziecku tego co może dać rodzina hetero, a czego diecko potrzebuje.

Musisz wiedzieć kim jesteś i jak masz sie zachowywać.

 

Nie ma absolutnie żadnych argumentów za adopcją dzieci przez pary homo. Jest tylko retoryka, a każdego kto jest przeciw można przecież wrzucić do wora z napisem homofob. Społeczeństwo czuje sie ok, bo jest postepowe i tolerancyjne, czyli kazdy może sie poczuć fajny.

 

 

Co do wertego i pręgierza. Napisze ci o co mi chodziło jak pasterz krowie. Pisałeś jak ostatni debil, debil i osioł. Jakbys napisał, że homoseksualiści mają rządzić światem bo tak jest na planecie melmak to tez bym pisal o pręgierzu. Nie chodziło o światopogląd, tylko rodzaj argumentów. Debilnych, smiesznych glupich. Chciałem brac pod pręgierz idiotę, nie człowieka co nie lubi homo. Idiotę. Rozumiesz?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pękają w szwach ponieważ domy dziecka pełne są dzieci, które... mają rodziców albo ich prawny stan jest niejasny. Dlatego z jednej strony nie mogą zostać adoptowane przez inne rodziny, a z drugiej nie mogą wrócić do rodzinnego domu. Dlatego tkwią w bidulach.

 

 

No..ostatnio oddali dwojke dzieci parze hetero..juz nie zyja. Mtsle ze bycie dobrym rodzicem nie ma orientacji

 

Jeżeli bede mieszkał z trzema kobietami i dwoma mężczyznami oraz kozą i będziemy każdego dnia dymać się zaciekle wszyscy naraz w " atmosferze "kochania i oddania " prowadząc również wspólne gospodarstwo to czy będziemy mogli adoptować dziecko?
Ludzie ktorzy sie kochaja nie "dymaja sie" ..wiec chyba nie wiesz o czym mowisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No..ostatnio oddali dwojke dzieci parze hetero..juz nie zyja. Mtsle ze bycie dobrym rodzicem nie ma orientacji
jeśli chodzi Ci o parę z mojego miasta to dostali 5 dzieci a dwoje zabili, oni je wzięli ze względów finansowych dostawali za nie 7 tys na miesiąc a mieli kredyt do spłacenia. Gdyby tej rodzinie biologicznej dali 7 tysiaków to pewnie by se poradziła i nie doszło do tragedii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do wertego i pręgierza. Napisze ci o co mi chodziło jak pasterz krowie. Pisałeś jak ostatni debil, debil i osioł. Jakbys napisał, że homoseksualiści mają rządzić światem bo tak jest na planecie melmak to tez bym pisal o pręgierzu. Nie chodziło o światopogląd, tylko rodzaj argumentów. Debilnych, smiesznych glupich. Chciałem brac pod pręgierz idiotę, nie człowieka co nie lubi homo. Idiotę. Rozumiesz?

 

Spoko. W sumie ja też pisałem skrótami myślowymi (ze względu na późną porę), dałem trochę ponieść się emocjom, bo niektórzy "kochający miłość" zaczęli na mnie włazić. Ktoś niesłusznie nazwał mnie "naziolem", a nie jestem i brzydzę się nimi.

Potem przez ileś tam stron nie chciało mi się rozpisywać co stworzyło płodne pole dla domysłów i spekulacji odnośnie mojej osoby i moich poglądów.

 

Nie ma absolutnie żadnych argumentów za adopcją dzieci przez pary homo. Jest tylko retoryka, a każdego kto jest przeciw można przecież wrzucić do wora z napisem homofob. Społeczeństwo czuje sie ok, bo jest postepowe i tolerancyjne, czyli kazdy może sie poczuć fajny.

Poza tym zujzuj teraz ty uważaj. Niebezpiecznie dotykasz granicy politpoprawności :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ktorzy sie kochaja nie "dymaja sie" ..wiec chyba nie wiesz o czym mowisz

 

hahahahaha

Czyli kochające się pedały tylko liżą się po fiutach.........o penetracji penisem końcowego odcinka jelita grubego oczywiście nie ma mowy?

 

Jak zwykle brak sensownych argumentów starasz się nadrobić nieudolnymi chwytami lingwistycznymi .

Ja doskonale wiem o czym mówię, lecz ty jak widać, nie wiesz lub nie chcesz wiedzieć , o czym mówią inni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadałem proste pytanie, na ktore unikacie odpowiedzi poprzez czepianie się słówek.

To po pierwsze .

A po drugie skoro tolerujecie pedalstwo to tym bardziej powinniście tolerować że są osobnicy tacy jak ja , którzy lubią się DYMAĆ , a nie zastanawiać się ,czy już wypada przejśc do konkretów czy też nie. I wyobraźcie sobie ,że jest wiele kobiet , ktore przedkładają DYMANIE właśnie nad "trele-morele".

I dla nich objawem miłości sa między innymi konkretne i zdecydowane zachowania seksualne partnera.

No tak, ale wy macie monopol na określenie co jest , a co nie jest miłością, zwłaszcza jeżeli Intel ma odmienne zdanie.

Ponawiam pytanie zadane kilka postów wyżej.

Chyba że nie rozumiecie pytania......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadałem proste pytanie, na ktore unikacie odpowiedzi poprzez czepianie się słówek.

To po pierwsze .

A po drugie skoro tolerujecie pedalstwo to tym bardziej powinniście tolerować że są osobnicy tacy jak ja , którzy lubią się DYMAĆ , a nie zastanawiać się ,czy już wypada przejśc do konkretów czy też nie. I wyobraźcie sobie ,że jest wiele kobiet , ktore przedkładają DYMANIE właśnie nad "trele-morele".

I dla nich objawem miłości sa między innymi konkretne i zdecydowane zachowania seksualne partnera.

No tak, ale wy macie monopol na określenie co jest , a co nie jest miłością, zwłaszcza jeżeli Intel ma odmienne zdanie.

Ponawiam pytanie zadane kilka postów wyżej.

Chyba że nie rozumiecie pytania......

 

przecierz gamoniu odpowiedz jest tuż pod nim. Na maila ci wyslać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem wątpliwą przyjemność mieć do czynienia z dwoma takimi przypadkami.jeden zadzwonił do mnie w nocy(nie mam bladego pojęcia skąd miał mój numer) i pytał czy mam dużego...inny podszedł do mnie kiedy siedziałem na plaży na ręcznimu żeby wyschąć po kąpieli i spytał mnie o godzinę ja mu odpowiedziałe a on po czym oznajmił mi że jak chcę to może mi obciągnąć...jeden miał szczęście że to była tylko jakaś rozmowa przez telefon a drugi gdyby mnie dotknoł to chyba bym go utopił w tym bałtyku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież takich dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe jest całkiem sporo (i jakoś nie słyszałem o samobójstwach); to prawda, że mogą mieć z tego powodu trudniej w szkole, ale przerąbane mają też dzieci biedne albo grube albo np. oszpecone

 

Niedawno opublikowano obszerną pracę opartą na szeroko zakrojonych badaniach na ten temat. Podobno wykazano istotnie większą tendencję takich dzieci do alkoholizmu, samobójstw i rozwodów. Obawiam się jednak, że badanie może być średnio przydatne, ponieważ mówiło o "dzieciach mających homoseksualnego rodzica" a nie o "dzieciach wychowywanych przez pary tej samej płci".

 

W obliczu silnego lobby sprzeciwiającego się jakimkolwiek psychologicznym, neurobiologicznym czy socjologicznym badaniom tematu chyba przyjdzie długo poczekać na kolejną podobną pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hobby homoseksualne
:mrgreen:;) homoseksualiści hobbyści.

 

Niedawno opublikowano obszerną pracę opartą na szeroko zakrojonych badaniach na ten temat. Podobno wykazano istotnie większą tendencję takich dzieci do alkoholizmu, samobójstw i rozwodów. Obawiam się jednak, że badanie może być średnio przydatne, ponieważ mówiło o "dzieciach mających homoseksualnego rodzica" a nie o "dzieciach wychowywanych przez pary tej samej płci".
idąc tym tokiem powinni też zakazać rozwodów bo dzieci z rozbitych rodzin maja dużo więcej problemów w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem wątpliwą przyjemność mieć do czynienia z dwoma takimi przypadkami.jeden zadzwonił do mnie w nocy(nie mam bladego pojęcia skąd miał mój numer) i pytał czy mam dużego...inny podszedł do mnie kiedy siedziałem na plaży na ręcznimu żeby wyschąć po kąpieli i spytał mnie o godzinę ja mu odpowiedziałe a on po czym oznajmił mi że jak chcę to może mi obciągnąć...jeden miał szczęście że to była tylko jakaś rozmowa przez telefon a drugi gdyby mnie dotknoł to chyba bym go utopił w tym bałtyku

to żeś miał przygody, mi się zdarzyło być chyba ze 2 razy podrywanym przez faceta( tak przynajmniej mi się zdawało, bo to nie był agresywny podryw ale wyczuwałem że coś jest na rzeczy poza tym to były osoby biseksualne). Mnie to sporo osób uważa, uważało za geja choć nim nie jestem zwłaszcza jak obracałem się w towarzystwie typu dresiarze, budowlańcy bo wg nich każdy kto nie przeklinał, był łagodnego usposobienia i nie ma dziewczyny to gej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×