Wkurza mnie:

właśnie przepisuję zeszyt i marnie mi idzie i to mnie wkurza.

Monar coś o tym wiem

idle, kup cipronex ..silne cholerstwo ale jak furagin nie daje rady to powinno pomoc

właśnie przepisuję zeszyt i marnie mi idzie i to mnie wkurza.

w takich sytuacjach dobrze mieć jakiegoś skoconego pierwszaka.

Wkurza mnie pierwszy dzień na uczelni, ludzie - chyba pierwszy raz miałam tak, że popatrzyłam na salę pełną ludzi, te wszystkie grupki i stwierdziłam, że wcale się za nimi nie stęskniłam, że ich nie lubię, denerwują mnie. Poza tym niby w zamierzeniu komplementy, że przytyłam i wyglądam lepiej. Nie lubię słuchać komentarzy na temat wagi. Moja sprawa czy chudnę czy 'grubnę'

-- 01 paź 2012, 13:44 --

I wkurza mnie jeszcze nowy plan zajęć, bo nie wiem co dalej z moja terapią, a nie chcę z niej zupełnie rezygnować

Nie lubię słuchać komentarzy na temat wagi.

Masz problem z waga?

że mi się waga popsuła no chyba, że waże 138 kg

dominika92,

138 kg, zwykła waga chyba nawet tego nie obejmuje? Przynajmniej nie moja

Problemy miałam, już kiedyś kilka lat temu leczyłam się z powodu anoreksji. Może już funkcjonuję normalnie, ale pewne nawyki zostają. Może właśnie dlatego drażni mnie, gdy ktoś zwraca uwagę na moją wagę.

że mi się waga popsuła no chyba, że waże 138 kg

może waga pokazuje funty wtedy to by było z 60 kg mniej więcej.

carlosbueno, myślałam o tym przez chwilę, ale nie wiem czmeu nagle miałaby funty pokazywać..nie znam się, chłopak musi zobaczyć potem

sleepwalker, calkiem mozliwe . Najwazniejsze, ze juz z tego wyszlas

carlosbueno, myślałam o tym przez chwilę, ale nie wiem czmeu nagle miałaby funty pokazywać..nie znam się, chłopak musi zobaczyć potem

jak elektroniczna to mogło sie cos przestawić na funty lub na bóg wie co jeszcze. ja w ubraniu ważę dzis 100,5 kg czyli bez wciąż jeszcze poniżej 100kg pewnie no ale zima za pasem i pewnie przytyje.

carlosbueno, do zimy jeszcze daleko. Wskakuj na rower i przywiez mi 3 czesc millenium

Ja tam już widziałam pierwsze oferty świąteczne, więc do zimy widać nie tak daleko

wstret do jedzenia, a ja tak lubie jesc

Lukrecja., wstręt do jedzenia czy raczej do tego, że lubisz jeść?

sleepwalker do jedzenia, nic mi nie smakuje, rzygac mi sie chce jak cos jem

Nawet coś ulubionego? Nie da się nic nie jeść... tak na dłuższą metę.

Wkurza mnie nuda. Na zewnątrz jestem spokojny, ale wewnątrz nerwicowe objawy dają o sobie znać.

Że landlord nie odpisuje na smsy. Że wprowadził mi się chińczyk do mieszkania i jest najgłośniej jedzącym człowiekiem świata. A ja nawet tych cicho jedzących nie mogę znieść. No i to, że przez dwa lata studiów żyłam w błędnym przekonaniu co do sposobu w jaki jest obliczana końcowa ocena na dyplomie. Nie muszę dodawać, że system, który właśnie odkryłam, jest dużo gorszy od tego, o którym byłam przekonana.

aperecium,

pięc lat tak zyłas czy trzy, dla mnie był na korzysc, jak mi wyliczyli średnia i wyszła ponad 4,0 to byłam w szoku, zabrakło mi1/10 punkta do 4,5 na dyplomie , lałam ze smiechu bo ja pilna specjalnie nie byłam i w sumie mile zaskoczona,

jAK WAM LICZA TE SREDNIA?że taka niezadowolona jesteś

skomplikowana sprawa, bo liczą średnia ważoną w 'piramidzie'. Nikt tak naprawdę nie wie jak to działa. Chodzi najbardziej o to, że byłam przekonana, że część przedmiotów w ogóle się nie liczy do dyplomu, a okazuje się, że liczą się chociaż na końcu, z najniższą wagą. Mimo to, to są moje najsłabsze oceny i mogą mi zaważyć na ocenie, szczególnie, że na moje tegoroczne wyniki składają się póki co tylko moje pobożne życzenia. Cóż sama, jestem sobie winna, przyjęłam wygodną wersję zamiast sprawdzić dokładnie.

to, że gdy wybieram się do Trójmiasta miło spędzić czas ze znajomymi i chłopakiem to zapowiadają deszcze. Jak na złość!

ze znajomymi i chłopakiem

Ach, te życiowe priorytety.