Wkurza mnie:

Misiomiś, czyli Cię wkurzamy?

Poczta Polska

i

zdesperowane dziewice

idę do ZUSu to pewnie też mnie wkurzy

ale jutro jade na urlop więc przeżyję

wkurza mnie TPsa i ich kombinacje, złodzieje , ale od jutra będę miał neta z UPC

, ale od jutra będę miał neta z UPC

zazdroszcze..ja mam z netii i jest to najgorszy net jaki mialam.. oid piatku wskakiwal mi max na godzine

Mnie wkurza ,że komp się rozgrzewa za wolno .

a co, robi Ci za kaloryfer?

wkurza mnie TPsa i ich kombinacje, złodzieje , ale od jutra będę miał neta z UPC

bo ja wiem to chyba zależy od zasięgu - mieszkając na południu PL parę lat temu korzystałam z usług UPC i klęłam na nich jak szewc

2Proof, ja będę miał na kablu, to zasięg chyba będzie dobry

że muszę uciekac migiem z domu bo zaraz mama wejdzie. papa

Moje osłabienie

Aniu to minie. Organizm walczy z infekcja. Przytulam

Moja choroba psychiczna

Lukrecja.,

dziś jest strasznie

matka wkurwiona na mnie, bo zawiadomienie dostała z sądu, ale odebrać nie raczy, ale już były wrzaski

ojciec zaczął mi wmawiać, że moja wina. nie dałam się mu, ale i tak czuję takie... no żałuję, że złożyłam wniosek.

teraz więcej problemów niż korzyści z tego. pff. co ja gadam. jest jeszcze gorzej, nie ma korzyści. i pewnie nie będzie.

wkurza mnie to wszystko, to życie po***ane

i jeszcze z tego wszystkiego dziś "rzuciłam" dietę, zjadłam frytki smażone, 2 wielkie ciastka i wgl wszystko do bani

spróbuję się nie załamywać...

Monar, korzysci sa.. pokazalas ze mozna cos z nia zrobic.

Moje życie.

Candy14, moja matka mnie za to nienawidzi. a ja czuję się, jakbym ją zdradziła.

i nawet znajomi uważają, że takie coś, to nie jest dobre, że nie powinno się podawać do sądu własnej matki. mają rację. jestem świnią.

ale ja chciałam jej pomóc. nikt tego nie rozumie. tylko mój terapeuta, moja przyjaciółka... i ja. ale tu chodzi o to, by matka zrozumiała.

ach. masakra. już nigdy nie będzie normalnie. ona i tak do tego sądu nie pójdzie. co ja sobie myślałam.

poza tym właśnie widać, jak można coś z tym zrobić... na nią nie ma sposobu.

Moje życie.

to samo

Pseudotroska podszyta lękiem.....

-- 26 wrz 2012, 01:21 --

Pseudowszystko podszyte fałszem

to, że tata znów zaczął zwalać na mnie winę, jak się wszystko sypie, to wszystko moja wina.

Deszcz i to że trzeba niedługo wyjść z domu. Niewyspanie, choć zasnęłam już przed 22.00, a rano i tak nie mogłam się dobudzić.

Że przez swoje lęki być może tracę największą szansę swojego życia.

Mnie wkurza nadmiar myśli w głowie, które przeważnie są o niczym.

Abbey, to może warto chociaż spróbować przełamać lęk?

ikea....