Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dopalacze,chyba się uzależniłem


Walter White

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie miesiąc temu zakupiłem 3,3 grama pewnych substancji zwanych potocznie dopalaczami.

Były to 3 woreczki,każda o innej sile + 0.3 grama gratis.

Wypaliłem już ok.2.2 grama.(idąc od najsłabszego)

 

Tak więc spróbowałem,było zajebiście,zazwyczaj oglądałem filmy komediowe czy seriale.

Na drugi dzień wziąłem znowu i tak przez cały miesiąc z dzisiejszym dniem włącznie.

 

Codziennie sobie mówię że dzisiaj nie będę palił.Znajduje 100 powodów dla których by tu zapalić.

 

I teraz najgorsze:

Ogólnie jestem osobą która często ogląda filmy,a teraz nie potrafię obejrzeć filmu czy serialu bez zapalenia,po prostu nic mnie wtedy w tym filmie nie śmieszy ani nie interesuję.

Oczywiście kiedy zapale to wszystko mnie ciekawi,bawi,niektóre sceny z filmu mogę powtarzać z 10 razy ponieważ tak mi się podobały.Mam pokręcone sny które w łatwością pamiętam po przebudzeniu.Chcę mi się czytać,uczę się programowania.Wzrasta mi apetyt.

Wszystko staję się w jednej chwili ciekawsze.

 

Szczerze to nie mam pojęcia co robić i nie wiem czy przestanę,dlatego też piszę tego posta wcześniej.(pisząc go właśnie jestem na fazie).

 

Czy to już klasyczne symptomy uzależnienia(sobie wpajam że to biorę bo jest ciekawiej,ale przestanę kiedy w końcu mi się skończy).

No własnie.Czy potrafiłbym rzucić,może ma ktoś tutaj doświadczenie w tych sprawach i powie mi czy mógłbym tym rzucić tak z dnia na dzień.

A jeśli nie to co mam robić?Iść na odwyk czy co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz to to dziadostwo na serotoninę działa, znajoma mówiła mi, że na studiach badała dopalacze chromatografem

wykazano ponad 5000 substancji więc do końca nie da się stwierdzić jak działa? :bezradny:

 

Jak skończę palić to zawsze mam ochotę na słodkie,więc możliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postaram się dzisiaj nie brać,ale już szału dostaję.Narazie palę tylko fajki,ale zbytnio nie pomaga.Jeszcze mnie grypa dopadła.

 

Ogólnie dziwna sprawa z tymi dopalaczami.Kiedyś paliłem haszysz non-stop przez ponad 2 miesiące i rzuciłem z dnia na dzień,a tu nagle wzięło mnie na eksperymenty z dopalaczami.No coż,trzeba płacić za głupotę :nono:

 

Może piwko mi pomoże zapomnieć o nałogu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×