Wkurza mnie:

to moje niezdecydowanie i lęki,strach przed tym,że jakąkolwiek decyzję w życiu podejmę,każda okaże się zła

w innej proporcji mogę wiele, nie chce nic.

cala rodzina

Wieczna senność.

LATEK50, ale oni tam napisali, że to jest dla ludzi, którzy sobie przegrzali mózg, a co z tymi, którym zaśniedział?

Kiya, a bierzesz magnez ?

Transfuse, czasem, ale i tak nie widzę żadnej różnicy. Zresztą kto powiedział, że to akurat niedobór magnezu? Powodów mogą być dziesiątki.

Kiya! A może Ty masz depresję? Ja to miałam albo patologiczną senność albo bezsenność - do dupy to było, i żadne magnezy nie pomagały, żadne elektrolity, cukry, kawy, energetyczne napoje, guarana nie wiem co tam jeszcze wymyślałam. Jak będziesz wiecznie senna długo długo to udaj się do lekarza, jakieś badanie tarczycy może, albo elektrolitów? nie wiem co tam jeszcze można badać.

Kiya! A może Ty masz depresję?

Rozwaliłaś mnie tym

Kiya, ale to taki chyba najbardziej popularny objaw niedoboru.

Transfuse, nie, najbardziej popularne jest drganie mięśni/powiek/skurcze, itp., a tego nigdy nie miałam.

Kiya, to się nie kłócę, wiem ale to najczęściej idzie ze sobą w parze.

Transfuse, owszem, ale powodów może być wiele

Ot z ciekawości wybrałam "nadmierną senność" w Wirtualnym Diagności, oto wynik

Kiya, weź nie strasz ludzi

Transfuse, ciesz się, że linka nie podałam Jak kiedyś będę chciała się zabawić, to "rzucę" go w dziale "hipochondria"

Kiya, na szczęście tam nie zaglądam

A, no i tu i tak nie ma wszystkich opcji. Nie wymienili żadnych niedoborów, może być też przewlekła mononukleoza, bolerioza... Wiele tego... A lekarze i tak wystawiają diagnozę na podstawie wywiadu, więc aż się odechciewa w ogóle prosić o inne badania

Kiya, to może od razu udać się do domu pogrzebowego i wybrać sobie trumnę albo foliowy worek chociaż ?

Transfuse, a stawiasz? Ty wiesz ile kosztuje pogrzeb?

Kiya, zawsze można sobie zrobić trumnę ze starego tapczanu tak jak proponuje F. Kiepski

Transfuse, kurde, ja nawet tapczanu nie mam

Kiya, w sumie nie obchodzi mnie to co stanie się ze mną po śmierci. Ważne, żeby moje narządy, jeśli będzie taka możliwość i będą w dobrym stanie były przekazane do przeszczepu.

Transfuse, a masz kartę dawcy, czy co-to-tam-ma-być? Jeśli jesteś na lekach, to Twoja wątroba jest już pewnie w średnim stanie

Kiya, nie biorę żadnych leków, jestem biegaczem i mam oświadczenie woli :)

Transfuse, no to gratuluję

I życzę niemasakrującej śmierci

(no ej, jak często ma się okazję życzyć komuś śmierci i nie mieć czegoś złego na myśli? Musiałam skorzystać )

Kiya, spoko

grunt, żeby się bebechy nie zmarnowały

wkurza mnie, że ciągle napataczają się w moim życiu jakieś psychole... czy ja mam na czole napisane: przygarnę kopniaka w tyłek porozmawiałam sobie szczerze z przyczyną niemiłej sytuacji i okazuje się, że współlokator sam chce się pozbyć kłopotu ale kłopot ma nierówno pod sufitem i nie dość, że go szantażuje, to jeszcze ubzdurało se to, że ja mam coś z tym wspólnego. mam dość czyichś problemów