Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowe odkrycia w leczeniu depresji, przelom?


klaryssa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Wszyscy!

 

Dawno mnie nie bylo na tym forum a to dla tego, ze stracilam juz WSZELKA nadzieje na powrot do zdrowia. Powiem w skrocie: mam 32 lata, od 21 roku zycia trzask prask-choroba. Nic sie nie stalo...nikt mi nie umarl, nie bylam nigdy molestowana seksualnie, nigdy nie przezylam jakiejs traumy, mam dobre wspomnienia z dziecinstwa i zawsze bylam super uczennica (udzial w olimpiadach, pisalam felietony, wiersze, opowiadania, etc...) Zaczelo sie od stanow lekowych, atakow paniki, totalnego braku koncetracji na najmniejszych rzeczach,obnizenie nastroju do poziomu -20, o motywacji nie bylo w ogole mowy, do tego doszly fizyczne objawy jak klucie w klatce piersiowej, ucisk na glowie, jakby ktos mi opone zalozyl oraz tak jakby problem z nabraniem powietrza w pluca...trudno mi to dokladnie opisac..zaczela sie wizyta po lekarzach, na poczatku internista:"Pani ma depresje - przepisze dziurawiec"..po roku meki i faszerowania sie dziurawcem stwierdzilam ze musze gdzies indziej szukac pomocy. Od 2002 roku zaczela sie wizyta juz po psychiatrach...dodam ze do tego doszly rozne natrectwa myslowe, ze cos mi sie stanie, albo mojej mamie, albo babci albo partnerowi..etc..Moja ukochana anglistyke zawalilam...nie skonczylam studiow rowniez przez to...(zaraz dojde do tematu wiadomosci...). Zaczelo sie od przepisywania lekow...Citronil,Wenlafaksyna Lit, Fluoksetyna, Wellbutrin, Sulpiryd, Olanzapina, Abilify, Depakina, Lamitrin, Anafranil, Rispolept...od SSRI po Trojpierscieniowe leki starszej generacji, az do neuroleptykow i stabilizatorow nastroju.Nic.Ok, moze troche...moze na tyle ze mam sile wstac i umyc zeby, moze na tyle by pojsc czasem i zrobic zakupy..ale gdzie reszta do cholery? Gdzie radosc z zachodu slonca? Z przebywania z przyjaciolmi, gdzie radosc codziennej pracy i tworzenia, a gdzie w ogole uczucia? Nic. Tylko jedna wielka obojetnosc.Po tych wszystkich latach kiedy to "na wlasna reke" szukalam rozwiazania..ksiazki, lekarze (najlepsi specjalisci w moim miescie), Internet wyznaje teorie ze choroba ta w moim przypadku jak i u innych osob gdzie z powodu braku czynnikow "zewnetrznych" czyli psychologicznych wystapilo takie g...jest uwarunkowana tylko i wylacznie organicznie, tj. zaklocenia w przeplywie neuroprzekaznikow jak Serotonina, Noradrenalina i Acetylocholina. Wow, ale cos madrego powiedziala...kazdy to wie czytajac ulotke pierwszego lepszego psychotropu. Ok, to wiemy juz, ale jak sie jakis miesiac temu dowiedzialam NIE TYLKO...

Tu juz nawiazuje do tytulu mojej wypowiedzi...Wedlug najnowszych badan przeprowadzonych w Stanach (tak poinformowal mnie moj lekarz), badacze "odkryli" pewien bardzo znaczacy skladnik w naszym organizmie, ktorego niedobor w okreslonych partiach mozgu jest odpowiedzialny za tzw. NEGATYWNE objawy w chorobach psychicznych jak wlasnie ENDOGENNA depresja czy Schizofrenia, czy np. Choroba Afektywna Dwubiegunowa (CHAD). Teraz uwaga: Jest to znajdujacy sie rowniez w naszym ciele aminokwas o nazwie SARKOZYNA. Po sukcesie przeprowadzonych testow w Stanach zainteresowano sie tym rowniez w Polsce. Doslownie miesiac temu bylam u swojego lekarza po rutynowa recepte i dowiedzialam sie ze w moim miescie czyli Lodzi sa w szpitalu prowadzone juz testy na ten temat. Aktualnie sa na okraglo zbierani pacjenci, ktorzy to zechca poddac sie tym badaniom.Patrzylam rowniez na fora niemieckojezyczne i ku memu wielkiemu zdumieniu zauwazylam, ze nasi sasiedzi tez juz o tym wspominaja. Slyszeliscie cos juz o tym? Jesli nie to spytajcie swoich lekarzy...i piszcie:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarkozyna jest dostępna w suplementach - http://www.nokaut.pl/pozostale-odzywki-dla-sportowcow/d-test-120-kaps.html

 

Zawarta w Scitec D-test N-metyl-glicyna to związek bardziej znany pod nazwą Sarkozyna. Bierze udział w transporcie i odbudowie ATP, zwiększa tempo syntezy protein, hamuje katabolizm, wykazuje właściwości antyoksydacyjne, pomaga chronić serce. Zawartość w 1 porcji (6 kaps): Kwas D-asparaginowy 3000 mg N-methylglycine 1350 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można czystą kupić i pokapsułkować :) http://www.alibaba.com/product-gs/518243899/Very_hot_selling_bodybuilding_supplements_Sarcosine.html?s=p

http://www.alibaba.com/product-gs/492446106/Best_Quality_Sarcosine.html

 

Tak przy okazji zobaczcie jaką kasę można robić na suplementach. Kupować na kilogramy czy tony, kapsułkować i pakować i puszczać po 100 zł / op. jak to ma miejsce teraz. Zysk rzędu kilkudziesięciu tysięcy %.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie bylam na tej stronce, dzieki wielkie:-) Problem polega na tym ze zamowienia moze dokonac tylko firma a nie osoba prywatna...wyslalam zapytanie no i sie okaze pewnie niebawem, mimo to dzieki...I fakt, fortune mozna zbic na tym...Dziala ponoc na wszelkie choroby psychiczne gdzie wystepuja tzw. objawy negatywne czyli wycofanie sie emocjonalne, obojetnosc, defizyty kognitywne czyli np. brak koncetracji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze w jedzeniu nie znajdzie sie tyle substancji ile potrzeba...tak jak juz powiedzialam, nie decyduje tu (chyba) diagnoza tylko radzaj objawow...objawy negatywne: otepienie, wyobcowanie, wyizolowanie sie emocjonalne, brak koncetracji, obnizony stopien "odczuwania" wiezi miedzyludzkich...linki podal Uzytkownik pod moim pierwszym i drugim postem...problem w tym ze te sarkozyne mozna zamowic chyba tylko w Chinach i to jesli ma sie firme... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiadomo ze wiecej w czystej substancji, ja tego nie porownuje, ale skoro pisza ze przyczyna jest jakis tam niedobor, to jaki to jest duzy niedobor, a raczej jakie duze zapotrzebowanie, ze produktami bogatymi w ten skladnik tego niedoboru nie idzie uzpupelnic w przypadku tak wielu ludzi, wydaje sie to troche nianaturalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze w jedzeniu nie znajdzie sie tyle substancji ile potrzeba...tak jak juz powiedzialam, nie decyduje tu (chyba) diagnoza tylko radzaj objawow...objawy negatywne: otepienie, wyobcowanie, wyizolowanie sie emocjonalne, brak koncetracji, obnizony stopien "odczuwania" wiezi miedzyludzkich...linki podal Uzytkownik pod moim pierwszym i drugim postem...problem w tym ze te sarkozyne mozna zamowic chyba tylko w Chinach i to jesli ma sie firme... :-|

Wszystko można załatwić, o to się nie bój :)

Tylko najpierw jakieś wiarygodne dane - sens ewentualnego zamówienia.

 

Masz te linki do niemieckich for, itd.?

 

Trochę jest na wikipedii o tym: http://en.wikipedia.org/wiki/Sarcosine

 

-- 16 lis 2012, 12:26 --

 

http://clinicaltrials.gov/show/NCT00977353

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaryssa , byłbym bardzo ostrożny co do super-nowości ,które miały by być skuteczne w tego typu dolegliwościach.

Było już tego wiele ,a większość się zdecydowanie nie sprawdziła. Kto wie jak będzie z Sarkozyną? Sama jeszcze nie sprawdziłaś na sobie ,to skąd u Ciebie ten entuzjazm ,bo lekarz napomknął ,a Amerykańce znowu nakręcaja bisnez ( jak to Oni potrafią). No nie wiem . Piszą tam ( trudno zrozumiec ten chemiczny galimatias),że powstaje sarkozyna z glicyny ,która tańsza i bez trudu dostępna.

Glicynę jadłem w kapsułkach 500mg i co ...bez komentarza.

Jednak Cieszy mnie Twój post ,albowiem tydzień temu koleżka zaproponował mi ,że wyśle mi właśnie Sarkozyne w proszku. Zobaczymy. Nie wiem ile tego trzeba będzie zjadać ,ale pewnie zacznę od najmniejszych dawek ,a potem w górę. Nie spodziewam się cudów...zobaczymy,a nuż.

Klaryssa ,lepiej napisz czy Tobie będzie pomagać. Bo przecież można to kupić jako suple.

 

Acha ,jest jeszcze ważna kwestia ,czy ta substancja przenika barierę Krew- Mózg . Bo jeśli nie... to można zjeść jej kilogram i dostać tylko sraczki . Wtedy musiała to by być Sarkozyna w specjalnej chemicznej formule lub związana z czymś co otwierało by jej pełny dostę p do komórek nerwowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie forum i niemieckich linkow to np takie:

 

http://www.psychose-forum.de/printview.php?t=2716&start=0

 

http://www.kompetenznetz-schizophrenie.info/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=5654

 

Jesli chodzi o przenikalnosc sarkozyny do mozgu to nie wypowiem sie zanim nie dowiem sie tego konkretnie od mojego lekarza, a zaraz napisze do niego maila..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. moze stało sie cos z pozoru nie znaczacego. ja teraz wiem, ze konkretnej depresji/nerwicy nabawilam sie jak poszxlam na studia - NIC sie nie stało, dosłownie nic takiego. mialam tylko większy wysilek umysłowy i nic, a pojawily sie leki, obojetnosc, brak uczuc itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co Klaryssa ,lekarz odpisał? A może sam wie niewiele więcej niz My tutaj?

Widzę jednak ,że rozmowy bardziej skupiły się na genezie powstania depresji i lęków.

A SARKOZYNA? Być może ( zawsze jest jakaś szszszansa),że może jednak w jakimś stopniu wypalić i chociaż trochę pomóc w powrocie do pionu.

Nikt chyba z Nas tu obecnych -zainteresowanych nie stosował w praktyce tego suplementu? Jak na razie sama teoria.

W następnym tygodniu ( jak koleś dotrzyma słowa ) będę chyba pierwszy który " posili" się TYM specjałem . Ciekawe ile trzeba tego brać i kiedy następują ( po jakim czasie ) pierwsze pozytywne efekty? Wszystko to jednak samemu trzeba odkryć we sobie....jak już dostanę będę informował o EFEKTACH. Obym nie był osamotniony...nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie,

 

Lekarz odpisal. Na temat przenikalnosc substancji nie wypowiedzial sie, ale stanowczo odradzil wszelkiego typu "samoleczenia" sarkozyna. Zaprosil mnie natomiast do wziecia udzialu w programie. Problem polega na tym, ze to badania kliniczne, ktore polegaja na tym, ze pacjenci sa podzeileni na grupy, jedna grupa dostaje Sarkozyne przez 6 miesiecy, druga niestety placebo..sam lekarz nie wiem ktora grupa co dostaje bo to tzw. "slepe" testy. Ja w kazdym badz razie wezme w tym udzial bo i tak i tak nie mam wyjscia. Daj znac co z ta sarkozyna, tylko boze drogi rob to ostroznie lepiej albo pogadaj pierw o tym ze swoim lekarzem najlepiej...O co chodzi z ta Ibogaina?

 

pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QueenForever,

Ludzie kontrolujący tą planetę nie mogą się zgodzić żeby taka substancja jak ibogaina była dostępna dla "zwykłych śmiertelników" Bo im mniej ludzi z (cytując z Wikipedii) wyraźną intelektualną i emocjonalną klarownością tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×