Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica, a wzrok


bvb25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam 25 lat, od pół roku mam straszną nerwice(swoje objawy dokładnie opisywałem w innym dziale) Moją największą dolegliwością jest problem ze wzrokiem tzn:

Mam straszną nadwrażliwość na ostre światło oraz na kolory, najgorzej jest np w super marketach jak jest ostre światło + mnóstwo kolorowych produktów, masakra dostaje strasznego otępienia, lekkich zawrotów głowy w ogólnie nie mogę się na niczym skupić i tylko myślę żeby stamtąd wyjść, wręcz wybiec.

 

To samo mam jak byłem na meczu piłkarskim, dużo ruszających sie kolorowych kibiców wtedy mi się niewiem zamazuje obraz, widzę coś jakby kanałowo, jakas mgiełka dostaje uczucia odrealnienia, niewiem nawet jak to opisać. Mam wrażenie, że to jest cos takiego jakby mózg nie nadążał za wysyłanym obrazem. Lepiej troche jest jak patrze za szyby, np jak jade autem.

 

Miał Ktos coś takiego? Czy Ktos wie jak nazywa się taka nerwica?

 

Robiłem wszystkie badania, zażywam tianesal od miesiąca do tego od 3 miechów chodze na psychoterapię. Objawy utrzymuja mi się non-stop pod prawie 6 miesięcy. pozdro

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, gdzie czytam temat, ktory mnie dotyczy tam ejstes tez TY. No wiec mam to samo. Nie wiem jaka to nerwica, chyba najgorsza z mozliwych. To co dzieje sie w mojej glowie to najgorsze ze wszytskiego, wzrok tez cos szwankuje. jak obracam glowe to mam wrazenie ze dopiero po chwili mj umysl znajduje sie tam gdzie ja patrze. masakra jakas, zwariuje......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, to nie nerwica, ani objaw nerwicy .Ten problem może być przyczyną nerwicy .Nadwrażliwość na światło występuje przy migrenie. Ani psychoterapia,ani środki psychotropowe nic tobie nie pomogą .To że badania wychodzą prawidłowo ,nie oznacza że masz nerwicę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robiłem badania na borelioze na jakimś dziwnym teście obciążeń organizmu i go wykluczyli ale dla pewności jakies 2 tyg temu zrobiłem jeszcze w przychodni, jakoś na dniach mam mieć wyniki bo się czeka u mnie jakieś 3 tyg bo wysyłają próbki do warszawy.

Co do krążenia to zażywałem jakis cavington i nootropil 1200 przez miesiąc i nic nie pomogły

 

Czytałem, że nadwrażliwość na ostre świtało może powodować:

-boreliza

-nerwica

-migrena

-grzyby w organiźmie

-nacisk kręgów szyjnych

-stan zapalny rogówki w oczach

i niewiem czy coś jeszcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Memotropil (Nootropil) nie dawał widocznych efektów .Cavintonu nie zażywałem .Najlepsze działanie wykazuje Acard (Polocard). Ból oczu praktycznie nie występuje.Dwa lata to trochę czasu , i jeszcze jedno .Po trzech-pięciu dniach przerwy w zażywaniu Acardu lekki ból oczu wracał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja też mam podobnie ostre światło mnie wykańcza czesto chodze w ciemnych okularach. Wogóle czuje się jak bym była pijana bo jakoś niewyraznie widze, jakby za mgłą. To jest wykańczające bo kiedy wychodze na światło dzienne, czy też siedze w domu a pierdzieli mi się w oczach to mam dość znowu szukam przyczyny czemu tak jest. Wzrok mam przebadany jest ok. Też niewiem skąd to mam to już długo i prawie codziennie. A kiedy się tak mi pierdzieli w oczach zaczynam się denerwować to też szukam ucieczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłopoty mam z tym pijanym widzodzeniem od kiedy zaczeła się u mnie nerwica lękowa czyli 2lata temu. Na początku miałam potworne bóle głowy wraz z tym pijanym widzeniem zawrotami i wylądowałam na pogotowiu. Zostawili mnie na obserwacji zrobili badania wykluczyli migrene którą wcześniej stwierdził neurolog i kazali odstawić leki.Reszta badań ok.Skierowali mnie do okulisty i laryngologa. Okulista stwierdził ciśnienie śródgałkowe a laryngolog po tk zatok bardzo krzywą przegrode nosa. Okazało się że przegroda uciska gałke oczną i z tąd ciśnienie w oczach. Poszłam na zabieg tej przegrody w nadziei że już będzie ok.Przegroda już prosta ciśnienia w gałkach ocznych niemam a dalej mam pijane widzenie jedyne co to bóle głowy ustąpiły. Jak mam pijane widzenie to zaraz po tym zawroty się pokazują i cała armia objawów nerwicy bo oczywiście się nakręcam że zaraz się przewróce. Leki biore na nerwice tylko. Sama już niewiem czy to od nerwicy czy dalej szukać. Czasami jak rano się budzę to odrazu mam takie widzenie .Są też takie dni że tego niemam. Często chodze w okularach słonecznych nawet w zimie zakładam bo na śnieg to patrzeć nie moge tak mnie razi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a sprawdzałaś kręgi szyjne lub robiłas badania na borelioze? razi Cie też w super markecie? mnie to nawet razi jak jest szaro. Raz miałem normalne widzenie to jak wypłynałem statkiem nad morzem i była szaro-bura pogoda to jak sie na dziobie statku wychyliłem widziałem tylko to szare niebo i szare morze kurde nie sądziłem, że to mi taka przyjemność sprawi widziałem praktycznie idealnie, gorzej jak spojrzałem na ląd, a ludzie patrzyli na mnie jak na czubka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra myśl nie sprawdzałam kręgów szyjnych.Chociaż często mnie kark boli. Miałam doplera tętnic szyjnych i wyszedł ok. Kurcze super market omijałam z daleka teraz psycholog kazła mi się pomału z tym zmierzyć. Jak wchodze do marketu to koszmar te głupie białe kafelik na podłodze nawet mnie rażą i gonią przed oczmi niestety odrazu szybkim krokiem wychodze tzw.ucieczka.Kurcze jak mam takie dni że widze normalnie to aż się żyć chce a tak jak się budze i już mi się w oczach pierdzieli to zaczyna się włączać myślenie. Ja nawet wieczorem kiedy jest ciemno ide z psem na spacer też ni się pierdzieli w oczach a lampy mnie walą po oczach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to kurde mamy to samo tylko, że ja mam non-stop od prawie 6 miesięcy. Moje dolegliwości były tak dziwne, że nawet niewiem czemu do tej pory nie odwiedziłem okulisty-umówiłem się na 12.10.12. Ja nieraz rano czuje takie pulsowanie oka jakby biło jak serce ale po krótkim czasie to przechodzi. To, że czasami masz lepsze dni jest to czyms spowodowane?

Doplera tez miałem i tez ok- to jest taki przyrząd co się przykłada do węzłów szyjnych i ogląda się wynik na monitorze tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama jestem ciekawa co ci okulista powie. Musze iść na te kręgi szyjne jakie to jest badanie? Kurcze tych lepszych dni jest tak niewiele a czasami to jest krótko trwałe jakieś 3h i znowu to samo.Niemam pojęcia czym to jest spowodowane a szkoda.Jak byłam u okulisty to jej pytałam nawet czy są soczewki przyciemniające ale niestety niema takich wynalazków. Bo w okularach zawsze chodzić się nie da głupio to wygląda. Wiesz ja mam jeszcze polipa w zatoce szczękowej ale tak odwlekam wizyte do laryngologa bo wiem że mnie czeka zabieg.Doplera widze że miałeś , ja jeszcze swojego czasu myślałam że to widzenie może być od zatok ale niestety zatoki ok. Potem jak mi neurolog stwierdził że to może być migrena myślałam że znalazłam ale przy migrenie owszem jest nadwrażliwość na światło , bóle głowy ale ja miałam jeszcze nadwrażliwość na hałas a przy migrenie tego niema jest odwrotnie słabiej się słyszy i dlatego wykluczyli migrene.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja nie mam praktycznie bólów głowy, no może czasami no ale czasami chyba każdy ma. Kregi szyjne musisz iść do lekarza w sumie to niewiem jakiego, zaczni od rodzinnego on da dalej skierowanie. Ja zrobiłem prywatnie rtg kregów szyjnych i klatki piersiowej, tam automatycznie Pani doktor odrazu daje opis, mi napisała, że poza skretem szyi w lewą stronę wszystko ok ale Kręgarz powiedział, że ewidentnie widać nacisk i się z nim zgodzę bo sam go widze na zdjęciu. Nastawiał mnie na 4 wizytach i zalecił specjalne ćwiczenia no ale narazie żadnej poprawy:/

Tez myślałem o zatokach i pewnie je zrobie bo wcale jeszcze nie odwiedziłem laryngologa.

Generalnie zgodziłbym się, że to nerwica bo w sumie mam stresujące życie, a w ostatnim pół roku przed tym miałem taką wielką kumulację stresów, lęków itp ale z drugiej strony jest to bardzo rzadki przykład nerwicy, a ja niemam rzadnych lęków typowo nerwicowych ani fobii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już też niemam bóli głowy od czsu zabiegu przegrody ból minął. To może przez ten uciskany kręg tak się dzieje ? Słyszałam że od kręgów szyjnych są różne rzeczy. Może warto tego lekarza zapytać czy to może być od tego ucisku. To fajnie że niemasz lęków a jakieś objawy nerwicy masz? Ja mam lęki ale najbardziej mi pijane widzenie przeszkadza od niego większość zawrotów i lęków wychodzi. Ach z tymi lekarzami jeden tak drugi tak. Mi też jeden mówi usunąć polipa zatoki bo sieje zarazki na cały organizm a drugi mówi żeby nie usuwać niech tam sobie jest co mi to przeszkadza. Masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja opisywałem wcześniej moje dolegliwości ale skopiuje:)

 

-Otępienie (taki stan nieogara)

-Dziwne widzenie- nie nie jest to dereazliacja to cos jakbym widział klatkami takim otepionym wzrokiem, jakby mózg nie nadążał za wysyłanym obrazem do tego dochodzi nadwrażliwość na ostre światło i ostre kolory albo drobne biało kolorowe paski na koszuli, najgorzej jest jak wejde do super marketu tam ostre światło mnóstwo kolorów masakra az chce stamtąd wybiec:/

- problemy z myśleniem

- problemy z pamięcią krótkotrwałą

- czasami kołatania serca

- czasami zawroty głowy typu góra-dół

- częste budzenie się w nocy

- szybkie denerwowanie się np skrzypiące drzwi, szczekanie psów

- częste zmiany nastrojów

- czasami stany depresyjne

 

Oczywiście, że najgorszy jest wzrok, czasami myślę, że przez ten wzrok się nakręciłem i przez to doszły mi pozostałe dolegliwości:/ no ale może się myle. Czasami od niedawna mam coś takiego, że jak się czyms porządnie zdenerwuje to potem przez chwile dopadają mnie jakieś dziwne lęki, że zasnąć nie mogę, coś jakby przy łóżku leżała bomba która ma zaraz wybuchnąć, czuje takie spięcie - dziwne to.

Pamiętam, że z tym widzeniem nie potrafiłem tego dokładnie nawet okreslić, na początku mówiłem, że jestem zamroczony. Może wieczorem chcesz na gg pogadać: 6765766

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej ci się nie mylisz. Ja też się właśnie przez to widzenie nakręcam i tak sobie myśle że gdyby nie to pijane widzenie lepiej bym sobie radziła. A tak wiecznie łaże jak pijana i wydaje mi się że ludzie gapią się na mnie jak na idiotke. Ja bardzo często zasypiam bardzo póżno i nieraz też z bombą jak to napisałeś więc wiem o czym mówisz. Czasami nawet dostaje ataku paniki i szukam natychmiastowej ucieczki ale jak tu z łóżka uciec łykam wtedy tabletke ziołową na uspokojenie teraz rzadziej mam panike ale to dzięki mojej psycholog. Ja nigdy nie umiałam lekarzowi wytłumaczyć na czym polega to moje widzenie ,zawsze mówiłam że czuje się jakbym była pijana bądz naćpana. Kurcze nie mam gg ale zajme się tym w najbliższym czasie. Z tego co czytam różne wypowiedzi niewiele osób ma taki problem ja my

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No raczej, że nie, -Ja poznałem w necie może 3-4 osoby o podobnych objawach jak My. Na poczatku się mocno załamałem, że sobie cos spier****em w mózgu i, że chyba jestem jedyny taki na świecie. Neurolog to patrzyła na mnie jak na debila jak jej próbowałem wytłumaczyć ten stan mówiłem, że jest to tak jakbym wypił 2-3 piwa, a jednocześnie był trzeźwy. Bo człowiek tak ma, że jak sobie popije to trochę wolniej widzi i mniej ostro, wtedy Jej tłumaczyłem, że jestem taki zamroczony, nie wiedziałem jeszcze, że tu chyba chodzi o ta wrazliwość na ostre światło., zresztą trzeba to przeżyć. U mnie to sie zaczęło nagle takim silnym zawrotem w głowie dzień po imprezie koło18.00 ale zbagatelizowałem ten problem twierdząc, że jak sie wyśpie to wszystko przejdzie, następnego dnia byłem już u neurologa potem 3 dni w szpitalu na badaniach, potem rodzinny, potem psychiatra i psycholog. Pamiętam, że w szpitalu jak do mnie przyszedł lekarz z wynikami, że wszystko jest ok, to myślał, że się uciesze, ja jednak się załamałem, że nic mi nie znaleźli no ale teraz sobie myślę, że jednak dobrze, że tak wyszło, a nie jakaś ciężka choroba...

Ogólnie mam coś takiego, że jak jade autem i patrze za szyby to aż tak mnie wszystko nie męczy bez szyby jest juz gorzej, wczoraj jak wszedłem do serwisu samochodowego to czułem takie wrażenie jakby w całym serwisie była mgła, ogólnie to widzenie czasmi daje takie wrażenie jak derealizacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie też lekarze różnie patrzyli ale jak im pokazuje papierki ze szpitali lub innych lekarzy to już inaczej ze mną gadają. Mi się też zaczeło od zawrotów,potem doszło to pijane widzenie no i do tego szybkie bicie serca, a potem cała reszta. Zaczełam od narmalnego lekarza skończyłam na psychiatrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutne jest to jak się patrzy z boku, niewiem ile Ty masz lat ale Ja 25 i właśnie najlepszy okres życia przemija mi przed oczami, wszyscy moi znajomi bawią się, śmieją, ogólnie są szczęśliwi, a Ja niewiem co ze mną będzie... Dzisiaj byłem u psychiatry powiedziała, że ten stan mam od lęków i zmieniła mi tianesal na axyven raz dziennie rano. Powiedziała, że dobrze, że uczęszczam na psychoterapię ehh zobaczymy jak to będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 33 lata a czuję się jak staruszka. Moja mama ma więcej wigoru odemnie. Ja biore od dwóch tygodni Mozarin też rano. Ja mam stwierdzoną nerwice lękową ale z dużym zadatkiem depresji. Na terapi grupowej nie dałam rady chodziłam tylko tydzień .Terapeutka stwierdziła że dla mnie lepiej terapia indywidualna gdyż bardzo przeżywałam losy ludzi. Bardzo mi było żal tam każdego i ich życia i przeżyć. Stwierdzono że jestem bardzo wrażliwa. Więc chodze na terapie indywidualną ale prywatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×