Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

72 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      33
    • Nie
      28
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

byłam dzisiaj u psychiatry wrr pierwszy raz w zyciu...ale nie bolało...zapisał mi lek aurorix...brał to ktos z Was?? :?:?::?: no i czy pomogł?? zaczynam brac od jutra i boje sie na maksa chociaz sama nie wiem czego pewnie skutków ubocznych ... napiszcie bo zwariuje:) pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki mary za odp! wziełam własnie drugą dawke leku i musze przyznac ze jest mało ciekawie... wczoraj wieczorem było strasznie ciezko.

czułam jakbym miała za chwile zejsc z tego swiata... tak jakby mozg najpierw chciał wyskoczyc z głowy a pozniej jakby w ogole przestawał pracowac... troche to smiesznie brzmi ale nie wiem jak to opisac inaczej... nie wiem moze to co we mnie siedzi juz od ponad 1,5 roku jakos próbuje sie obronic i dlatego tak sie czuje :cry: mam nadzieje ze to niedługo ustapi z nerwicą włącznie bo oszalec mozna...aah poza tym smiesznym uczuciem w głowie mam jeszcze trudnosci z utrzymaniem równowagi :?

tak wiec narazie chodze prawie po scianach...ale jestem uparta i postaram sie jeszcze troche pomeczyc...albo ja albo nerwica no nie?? dwoje w tym przypadku to juz tłok ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to rzeczywiscie lek przy ktorym masz wiecej energii, ale moze czlowiek tez byc zbyt nerwowy , ja tak mialam.Apropos wczesniejszych wypowiedzi to akurat jest lek ktory moze wywolywac sensacje po zjedzeniu produktow o zbyt duzej zawartosci tyraminy i z tego co pamietam to na poczatku stosuje sie dawke 150 a gdzies po tygodniu 300

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez półtora roku brałam regularnie mocloxil. Powiem szczerze działał cuda. Bardzo szybko postawił mnie na nogi i o lęku pozostało tylko niemiłe wspomnienie. Ale niestety nadszedł dzień kiedy wszystko wróciło. Póżniej dowiedziałam się że ten lek działa gwałtownie lecz nie na stałe. Podobno organizm się do niego przyzwyczaja i nawet wieksze dawki tego leku nie pomagają. Czy ktoś z Was brał ten lek? Chciałabym brać go znowu ale nie wiem czy jest sens.

PS. nie biorę go już ponad pół roku. [/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja go brałam na poiczątkach mojej depresji. Tyle, ze naurolog (bo on mi przepisał) nie powiedział jak długo się to bierze, tylk przepisał 2 opakowania. Miał zacząć działać po 10 dniach i nie wiem czy on zadziałał, czy sama tak się przekonałam, że ma być lepiej, że faktycznie było, po jakichś 3 tygodniach było o niebo lepiej, wszystko właściwie wróciło do normy. A ja stwierdziłam, że skoro tak to może już wystarczy. Brałam go w sumie trochę ponad miesiąc i przestałam. Było dobrze jeszcze ze 3 tygodnie potem, a później wszystko naraz wróciło ze zdwojoną siłą. Mimo powrotu do niego i to w większej dawce, nic nie pomógl i został ostatecznie wymieniony. Co najgorsze to inhibitor MAO i nie bardzo można go z czyms łączyć oraz po jego odstawieniu trzeba odczekac 2 tygodnie przez rozpoczęciem nowego.

Ostatecznie psychiatra stwierdził, ze to nie był dla mnie dobry lek wogóle, ale dlaczego to juz nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mija tydzien odkad biore MOKLAR..czy to nie dziwne,ze zamiast sie podnosic w gore z nastrojem ...to jest wrecz skrajnie przeciwnie.Mam mysli ,,mysli samobojcze..to jakas paranoje....nigdy wczesniej nie myslalam o tym zeby odebrac sobie zycie,a bylam w duzo gorszym stanie....!!!!! .Przestaje myslec o tym ,ze zaczelam leczenie i to jest juz sukces..a mysle o tym jak pieknie byloby nic juz nie musiec!....Jestem przerazona... :shock: Czy to . MOKLAR?? czy cos innego?...

 

NIE KRZYCZYMY w tematach [edit. shadow_no]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja od tygodnia biorę ten lek 2 razy dziennie i czuję się wyśmienicie,o wiele lepiej niż po bixetinie(andepinie).podobno wymienione przeze mnie leki działają na różnych zasadach i w moim przypadku chyba Mobemid będzie lepszy.pierwszej nocy nie mogłem za bardzo usnąć ale po paru dniach już jest z tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was kochani! Mam takie pytanko: Kto z Was zażywa Moklar i czy mu pomaga. Może znacie jakieś inne skuteczne w Waszym przypadku leki. Mi Moklar przestał pomagać choć biorę go już rok, wcześniej jak brałam Fluoksetynę to minęło mi po 4 miesiącach a teraz sie leczę i leczę a końca nie widac. nie piszcie mi tylko, że najlepiej bez leków bo to wiem, lecz w moim przypadku muszę mieć jakiś dopalacz. Czekam na Wasze odpowiedzi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem ten lek przy dwóch fazach depresyjnych. Za pierwszym razem pomógł błyskawicznie, niestety przy kolejnym, znacznie cięższym nawrocie choroby wyczerpał swoje działanie. Ogólnie oceniałem go bardzo pozytywnie ze względu na brak objawów ubocznych u mnie (a jestem alergikiem i łatwo uczulam się na leki) i fakt, że wydolność intelektualna nie jest po nim zmniejszona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ja go biore już rok... na początku brałam po połowie tabletki rano i wieczorem potem dawka się zwiększyla i już powoli rozstaje się z lekiem .

Moja psychiatra powiedziała z ezrobilam ogromne postępy.

Mocloxil postawił mnie na nogi. Lecz boje sie że gdy przestane go brać znów powrócą lęki i depresja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zaburzenia osobosci tyou: osobowość unikająca/lękliwa, w związku z tym mam tez fobię społeczną i nerwice lękową. Czasem miewam derpesje bo jak tu nie mieć depresji w takim stanie umysłu.

 

Od prawie 2 m-ce biorę jedną tabletke mocloxilu (150 mg na dobe) i mam wrażenie ze to nie działa nic a nic, tak jabym nie nie brała...

 

Cieszyłabym się jakby pomogło mit o na którąś z moich dolegliwości czyli albo depresję albo nerwice albo fobię społeczną.

 

Może odroboinke aktywizuje minie do działania i nauki, ale napewno nie leczy.

 

Czy komuś z Was pomógł??

Jeśłi tak to na jktórą z tych przpadłosci?

W jakich dawkach braliscie ten lek??

 

Dzięki z góry za dopiwedź buziak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×