Mity na temat mężczyzn.

Zachęcony dyskusją w wątku o mitach na temat kobiet, zakładam bliźniaczy temat, a może biegunowo odległy od swojego pierwowzoru? To się zapewne okaże.

Jakie znacie mity na temat mężczyzn?

To ja zacznę - prawdziwi mężczyźni nie płaczą. :)

Vian, świetny przykład. faceci też się wzruszają, są wrażliwi i pozwalają sobie na łzy :)

kolejny mit, faceci myślą tylko o seksie- nieprawda, myśla też o żarciu i piłce nożnej

a tak serio, to znam normalnych facetów, których świat nie kręci się wokół seksu i zaliczania :)

Kolejny mit - mężczyźni nie potrafią żyć w monogamii.

I kolejny - mężczyźni mało wydają na ciuchy i kosmetyki.

Wiekszość sławnych kucharzy to chyba faceci. Nie sprawdzałem, opieram się na obiegowej opinii. Zresztą nie ma w tym nic nadzwyczajnego, jak ktoś lubi to co robi, to robi to lepiej niż ktoś kto musi to robić.

Byłem kilka razy u kosmetyczki. Na ubrania wydaję mniej niż przeciętnie, lubię stare jeansy i trepy do tego. Ogólnie w tej kwestii płcie zaczynają się upodabniać, a może bardziej panowie do pań pod względem dbania o siebie (kosmetyki, strój), a panie do panów pod względem ubioru - zauważam więcej tzw. 'chłopczyc' niż kiedyś.

To ja zacznę - prawdziwi mężczyźni nie płaczą. :)

dokładnie. skrzywieni mężczyźni nie płaczą raczej

-- 29 gru 2012, 16:00 --

kolejny mit - to mężczyzna częściej chce seksu w związku

Że faceci nie plotkują....... ogromny bullshit!!

wszyscy faceci sa tacy sami---> kolejny mit .. znam bardzo roznorodnych mezczyzn i to co dziala na jednego kompletnie moze nie dzialac na drugiego wiec wcale nie jest prawda ze sa tacy prosci w obsludze

mit:mężczyzni w łóżku myślą tylko o sobie

Fakt:niektórzy mężczyzni są metodyczni i dają swoim partnerkom silniejsze doznania niż kiedykolwiek same by sobie zadały jednocześnie sami nic nie mając ze stosunku.

nieboszczyk, mnie ani jedno ani drugie nie wydaje sie ok... po co w ogole uprawiac seks jak nie ma sie z tego przyjemnosci i nie potrafi dac przyjemnosci partnerce?

i nie potrafi dac przyjemnosci partnerce?

zle przeczytałaś.napisałem że niektórzy mężczyzni tylko dają przyjemność swoim partnerkom jednocześnie nie mając żadnych przyjemności ze stosunku(samemu nic nie biorąc)

i nie potrafi dac przyjemnosci partnerce?

zle przeczytałaś.napisałem że niektórzy mężczyzni tylko dają przyjemność swoim partnerkom jednocześnie nie mając żadnych przyjemności ze stosunku(samemu nic nie biorąc)

piszesz o sobie?

nieboszczyk, nie moge sie odniesc w takim razie do tego bo nie znam takich i szczerze to nie chcialaby,m z kims takim byc. Uwielbiam orgazmy mojego mezczyzny

piszesz o sobie?

na przykład.a ja nie jestem jedynym rzezańcem na świecie.w Indiach są kluby dla takich.

-- 30 gru 2012, 16:11 --

nie chcialaby,m z kims takim byc. Uwielbiam orgazmy mojego mezczyzny

bezcenny komentarz...wy baby nie wiecie czego chcecie.najpierw opisujecie mężczyzn jako erotomanów,egoistów,niebezpiecznych a teraz to...same sobie zaprzeczacie.

bezcenny komentarz...wy baby nie wiecie czego chcecie.najpierw opisujecie mężczyzn jako erotomanów,egoistów,niebezpiecznych a teraz to...same sobie zaprzeczacie.

 

 

 

w ktorym momencie opisywalam meczyzn jako niewyzytych erotomanow ? i w ktorym momencie sobie zaprzeczam?

seks powinien byc przyjemnoscia dla OBOJGA partnerow. Co mi po seksie gdzie facet mnie zaspokoi a sam pozostanie niezaspokojony? Do takich rzeczy wystarczy mi wibrator

i nie potrafi dac przyjemnosci partnerce?

zle przeczytałaś.napisałem że niektórzy mężczyzni tylko dają przyjemność swoim partnerkom jednocześnie nie mając żadnych przyjemności ze stosunku(samemu nic nie biorąc)

A jak ty to sobie wyobrażasz w praktyce? Bo ja nie potrafię, kobieta wiadomo może nie czuć przyjemności ze względu na budowę fizyczną, jest stroną bierną (w sensie fizjologii), ale facet musi podniecić, żeby mieć erekcję, a skoro jest podniecony to chyba ma w tym jakąś przyjemność?

Chcecie znać największy mit, chcecie? To wam powiem Faceci to świnie.

btw. co ja tu w ogóle robię, sądziłem, że większość osób zdaje sobie sprawę, że wszystkie generalizacje to mijanie się z rzeczywistością, życie jest zawsze bardziej zróżnicowane niż takie teorie o tym jacy są faceci, jakie są kobiety, ale ok, to taka zabawa, rozumiem ;-)

ale ok, to taka zabawa, rozumiem ;-)

no raczej..skoro i panie obalaja mity na temat mezczyzn

Chcecie znać największy mit, chcecie? To wam powiem Faceci to świnie.

Vian,

@Vian

Hehehe, tak, teraz już się zgadza.

i nie potrafi dac przyjemnosci partnerce?

zle przeczytałaś.napisałem że niektórzy mężczyzni tylko dają przyjemność swoim partnerkom jednocześnie nie mając żadnych przyjemności ze stosunku(samemu nic nie biorąc)

A jak ty to sobie wyobrażasz w praktyce? Bo ja nie potrafię, kobieta wiadomo może nie czuć przyjemności ze względu na budowę fizyczną, jest stroną bierną (w sensie fizjologii), ale facet musi podniecić, żeby mieć erekcję, a skoro jest podniecony to chyba ma w tym jakąś przyjemność?

Ale może przecież nie mieć erekcji bo nie wiem - jest impotentem, albo miał raka jąder, albo coś takiego...

w ktorym momencie opisywalam meczyzn jako niewyzytych erotomanow ? i w ktorym momencie sobie zaprzeczam?

seks powinien byc przyjemnoscia dla OBOJGA partnerow. Co mi po seksie gdzie facet mnie zaspokoi a sam pozostanie niezaspokojony? Do takich rzeczy wystarczy mi wibrator

nie piszę konkretnie o tobie tylko o tym iż zawsze to kobiety są opisywane jako ofiary pokrzywdzone,a mężczyzni zawsze są tymi sprawcami,niebezpiecznymi,zagrożeniem,nawet jeśli tylko spojrzą na kobietę to już jest to odbierane jako molestowanie a kiedy mężczyzna czerpie z tego przyjemność to jest uważane za kolejny dowód egoizmu i nieobliczalności,prostactwa.

nieboszczyk, nie uzywaj slowa zawsze bo jak widzisz NIE zawsze.

a kiedy mężczyzna czerpie z tego przyjemność to jest uważane za kolejny dowód egoizmu i nieobliczalności,prostactwa.

nikt do tej pory tak nie napisal z tego co pamietam.. przynajmniej z tych uprawiajacych seks

Do takich rzeczy wystarczy mi wibrator

było 3ech takich osobników.w tym jeden pełnosprawny.ten pełnosprawny zadał najwięcej bólu.

było 3ech takich osobników.w tym jeden pełnosprawny.ten pełnosprawny zadał najwięcej bólu.

Hę?

Czytam cicho tę dyskusję i czego dotyczy to zdanie..?

Jacy osobnicy? Jacy niepełnosprawni? Jaki ból?