Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk przed snem-wątek zbiorczy


tomasz.p.

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 13 lat i nadal boje sie spać samem. Spie w pokoju rodziców i dlatego prosze o pomoc , poniewaz to mnie krepuje .Byłem u psychologa ale mi nie pomógł.Moj problem zaczął sie kiedy obejrzałem w TV film o egzorcyzmach od tego czasu wszędzie widze cienie uciekające przed moim wzrokiem demonów. Swój strach pogłębiłem oglądając film ,,The ring "

Prosze o pomoc !!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w wieku 11 po oglądnięciu na wideo z koleżanką u niej w domu filmu pod tytulem To , oczywiście w nocy same bo rodziców nie było, załapałam tez straszna korbę. Mam oczywiście skłonności do lęków , po koleżance to spłynęło i twierdziła jaki fajny film obie byłysmy w tym samym wieku, ja musiałam jeszcze przejsc w nocy z bramy do bramy i myślałam,że zwariuje. Byłam oczywiście na tyle mądrym dzieckiem ze do 23,24 roku zyca przestałam ogladac tego typu filmy a Ty wiedząc ,ze masz lęki, strachy dowaliłeś sie jeszcze Ringiem głupie posunięcie co by nie patrząc. Oczywiście moi rodzice byli na tyle rozważni ze nie pozwolili mi spac w ich pokoju i uważam ze to było dobre mimo wszystko posunięcie wtedy. Jedyne co ci mogę doradzic to moje działanie szlaban na horrory, który sobie sam ustanowisz tak jak ja oczywiście trzeba miec mocny charakter zeby to zrobić ,ale to działa i powrót do własnego łóżka, zeby jednak przestać się bać, lęk i tak będzie wiem to po sobie,ale bezie duzo mniejszy jak zaczniesz znowu spać we własnym pokoju

Cóż ludzie ze skłonnościami do lęków maja duzo więcej problemów , niz ludzie, którzy tych skłonnosci nie mają. :hide: , trzeba sobie radzić chociaż nie jest to proste :hide: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Tomasz mam tak samo obejzalam..wiele filmow..o egzorcyzmach...opetaniach....czy o dibalach...demonach...dzis sie boje...boje sie ze mnie cos opeta itp...wiem ze to chore ale od kiedy obejzalalm te filmy moje zycie zmnielo sie o 180 stopjni;/...boje sie spac...tez sama...wogule nie spie...no chyba ze nad ranem o 6 po calej nocy ,,męczarni''...

 

niestety takie filmy sa chyba robioe specjalnie by ludzi lękac wywolywać w nich choroby...:(..nie powinno takich być;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej powinny takie byc, ale do ogladania DLA DOROSLYCH a nie dla malych dziewczynek.

 

 

nie dla malych dziewczynek powiadasz?? tak to jest chyba forum dla ludzi z nerwica..problemami....nawet dorosli takie mają...a ty mowiac ,, dla malych dziewczynek'' to chyba jakos zdrowy jestes...to po co jestes na tym forum??

 

 

to mialo byc forum dla kazdego....nie zycze sobie zeby ktos besztal mnie i moja chorobę....!!!!! i innych chorobe...!!!!

 

żalosne!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Tomasz mam tak samo obejzalam..wiele filmow..o egzorcyzmach...opetaniach....czy o dibalach...demonach...dzis sie boje...boje sie ze mnie cos opeta itp...wiem ze to chore ale od kiedy obejzalalm te filmy moje zycie zmnielo sie o 180 stopjni;/...boje sie spac...tez sama...wogule nie spie...no chyba ze nad ranem o 6 po calej nocy ,,męczarni''...

 

niestety takie filmy sa chyba robioe specjalnie by ludzi lękac wywolywać w nich choroby...:(..nie powinno takich być;(

 

Po co oglądałaś tak wiele tych filmów, skoro się bałaś i wiedziałaś, że są robione specjalnie by wywoływać lęki i choroby?

 

horrory i inne tego typu filmy są dla ludzi, jak wszystko. Niektórzy niestety nie znają umiaru i przechodzą jakąś tam granicę - jak Ty - bo skoro tak dużo tego obejrzałaś, że strach na dobre wkradł się w Twoje życie, to znaczy, że przesadziłaś i to ostro.

 

tomasz.p., przede wszystkim nie oglądaj takich filmów. Wyłączaj, mów, że się boisz, nie pozwalaj na to rodzicom w Twojej obecności. Nie musisz się na to godzić, gdy jesteście w tym samym pokoju. Masz do tego prawo i korzystaj z niego.

 

Strach to jedno z silniejszych emocji, ale różni się od przyjemnego dreszczyku spowodowany bajką, jaką jest horror. Rozróżnieniem jest świadomość, że to co widzimy na ekranie, to wyreżyserowana bajka dla dorosłych. Dojrzałych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ale po co teskt ,,dla malych dziewczynek''? skoro autrorem tego watku..byl tomasz???...facet...nie dziewczynka...

ja tylko odp...a odp byla z tego co wnioskuje skierowana do mnie... przynajmniej...tak poczułam!

 

A jestem dorosłą kobietą!! a choroba nie wybiera...lecz chyba nie kazdy tu na forum...ma jednak problemy prawdziwe....

 

 

mam nerwice..więc odpowiedzialm jak odpowiedzialm...ale nikogo tutaj nie oceniam... i tyle

 

-- 06 sty 2012, 20:22 --

 

do PannaAlicja..a ogladalam...bo mialm taki temat na pracy maturalnej nie ogladalam z wlasnego widzimisia;) !

 

 

do dzis zaluje ze taki owy teamt wybralam..jednakniewiedzialam ze wplynie on AŻ TAK na mnie...

 

wiem moja wina przyznaje sie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 15 lat. Już dosyć od dawna mam problemy ze spaniem gdy jestem sama w pokoju. Czasami nawet gdy jestem u rodziców lepiej mi się usypia albo jako ktoś nie śpi, albo jak jest włączony telewizor. Trudno się o tym mówi, ale czytałam trochę na ten temat i widzę, że nie ja jedna mam z tym problem. Chciałabym wreszcie zasnąć u siebie w pokoju, często się na to szykuje, ale gdy wiem, że każdy w domu już śpi, a ja jestem sama w pokoju czuje się okropnie. Strasznie się poce, trzęse, czuje jak mocno bije mi serce, wyobrażam sobie że ktoś się na mnie czai, mimo, że w pokoju wszystko widzę. Nie ogladam horrorów a jednak i tak mam jakiegos urojenia. Ogólnie - ciemność to mój wróg. Gdy wieczorem wracam do domu, panicznie się boje, że ktoś mnie napadnie czy coś w tym stylu. Kiedyś na kilka miesięcy całkowicie mi to przeszło, moglam usnać normalnie, nawet nie chcialam miec wlaczonego swiatła czy coś. Czytałam, że powodem tego może być nerwica lękowa. I właśnie mam podobne objawy: wahania nastroju, uczucie niepewności, zbliżającego się końca, paniki, strachu, poczucie zagrożenia, uścisk w gardle, duszność, napięcie, pisało tam też że może być apetyt i utrata apetytu co u mnie się zdarza, drażliwość, złość, poczucie ze jestem już wyczerpana psychicznie, nachodzą mnie często nie przyjemna i smutne myśli i w głowie piszą mi się jakieś czarne scenariusze. a najważniejsza w tym jest ta bezsenność, a właściwie to ten strach spania samemu. Najgorsze jest to, że kocham spać a mimo to nie dam rady, nie usne sama. Ale wracając do tej nerwicy lękowej. Czy mogę ją mieć? Gdzieś doczytałam się, że takie objawy, może mieć też tarczyca, a mam ją powiększoną, to u mnie rodzinne. Chciałabym najpierw poradzić się tutaj. Czytałam, że kobiety, nawet w wieku 28 lat, boją usnąć się same i ja bardzo bym tego nie chciała. Co mi zostało? Podobno można udać się na psychoterapię ale ludzie piszą, że nie pomogło im to do końca, dostawali też leki i często się od nich uzależniali. Czy porozmawiać o tym z mamą? Co robić? Tu przytulenie się do misia nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anotherworld111, ja mam podobnie i też mam problemy z tarczycą, ale nie sądzę, żeby wszystko dało się tym wytłumaczyć.

Rozmowa z mamą na początek wydaje się całkiem niezłym pomysłem ;)

Potem raczej powinnaś pomyśleć o terapii.

Od dawna tak masz? Masz jakieś pomysły, skąd to się bierze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anotherworld111

Od dawna tak masz? Masz jakieś pomysły, skąd to się bierze?

 

Odkąd pamiętam. Skąd to sie bierze? Nie mam pojęcia, być może dlatego, że czasami nie miałam idealnego dzieciństwa, dosyć dużo przeżyłam jako małe dziecko, mój ojciec i moja mama ciągle się kłócili, on pił, do tej pory pamiętam gdy groził nam nożem. Poźniej, facet mojej mamy powiesił się u nas w domu, w pokoju mojego brata. Z resztą, zawsze były jakieś problemy i nadal są. Lub druga opcja, za dużo się nasłuchałam o duchach i tym podobnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie, niewiele osób o tym wie. Rozmawiałam o tym z przyjaciółką i chłopakiem. Poryczałam się jak nie wiem, nie wiem czy o tym pamiętają czy nie. Tak to nikomu się tym nie chwaliłam. właściwie to nie wpływa to na mnie tak bardzo bo byłam wtedy mała, ale skoro tak jest, że bardzo się boje to może ten strach co wtedy czuje nadal. Choć i tak trudno byłoby uznać to za prawdę. Nie mam pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, mam 16 lat i mogę się z Twym problemem utożsamić. Mając 10 lat rodzice wysłali mnie do psychologa, bo chcieli wolności w sypialni :mrgreen:

Od kilku lat śpię sama w pokoju. Na początku było ok, ale od świąt jest coraz gorzej. I tak samo jak Ty - nie mogę zasnąć, gdy wiem, że inni już smacznie śpią (a może nawet nie śpią, ale telewizor i światło są zgaszone). Cholernie wtedy się boję, muszę odsłonić roletę, serce wali mi jak młot, nie mogę zmrużyć oka, jestem wyczulona na każdy dźwięk, ruch, świst... Wtedy zostaje tylko słuchanie muzyki, wycie do samej siebie przez pół nocy; wtedy zasypiam ze zmęczenia... Ale jest to zazwyczaj niedługo przed godziną, o której mam wstać :mrgreen:

No i masz rację, przytulanie misia nie pomoże - chociaż mi te lęki pozwoliły uwolnić się od starego, wysłużonego kota. Był dla mnie podejrzany. :lol:

A masz wyczulony lęk na jakąś pozycję podczas snu? Bo ja np. mam straszny lęk przed snem w pozycji 'na umarlaka w trumnie'. Spanie na plecach u mnie zupełnie odpada, muszę leżeć twarzą do drzwi, żeby żaden nieproszony gość nie zaszedł mnie od tyłu :D

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz wyczulony lęk na jakąś pozycję podczas snu?

 

Właściwie mam tak jak ty. Musze obserwować drzwi, wszystko co jest dookoła mnie, każdy kąt przed zamknięciem oczu dokładnie obejrzec czy nie czai się na mnie COŚ. A co do tych poz to właściwie na tego umarlaka nigdy nie śpie bo mam taką dziwną paranoje, że w taki sposób mogę umrzeć :D Spię na boku, nogi podkulone, przykryta tak aby wystawaly tylko oczy i nos. I kompletnie nie mogą mi wystawać stopy. Nigdy w życiu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ratunku ja mam podobnie zobaczcie to mój temat dziwnie-si-czuje-boje-si-i-nie-tylko-pomocy-t34522.html , tyle że to co ja oglądałem było prawdziwe ! Tortury , gwałty , pedofile , etc . Moja ciekawość mnie często gubi nie raz wyszukuje takich głupich rzeczy że masakra i tyle czasu na to trace np jak wygląda żona jakiegoś tam aktora czy muzyka którego nawet nie znam albo mało co :D , a co do tych horrorów czy tych tortur realnych to miałem szczęście że nie znalazłem żadnego filmiku pedofilskiego czy jakiegoś psyhopaty co torturuje ludzi bo przyznam się że czasami szukałem z ciekawości . Zobaczcie na mój temat - i jak zobaczycie mam pytanie co ja mam teraz zrobić żeby moje lęki itp mineły ? jest to wielka udręka poważnie .

 

PS mam 15 lat , nie jestem jakimś słabeuszem czy coś mam 180 cm , waże z 80 kg , i jestem wysportowany .

 

nie wiem może mam jakaś chorobe ? jeździłem po psychologach i jeden mówi co innego drugi co innego , żaden tak naprawdę nie wie co mi jest i czy coś jest jedni mówią że po prostu taki moge być i + okres dojrzewania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam nietypowy problem z młodszym bratem a mianowicie ma on 13 lat i dalej śpi z mamą. Nie wiem co mam zrobić, próbowałam rozmawiać z bratem i z rodzicami, że jest już duży i ma spać sam. Rodzice próbowali kilka razy, aby spal sam, lecz niestety budzi się w nocy i biegnie z płaczem do pokoju rodziców po mamę. Wiadomo, że rodzice pracują i też chcą się wyspać, więc po długiej awanturze mama mu ulega, gdyż mamy dość nocnych awantur. Mój brat twierdzi, że boi się ciemności i nie chce spać sam chociaż ja dziele z nim pokój. Proszę poradźcie mi jak podejść moich rodziców i brata, aby on spał sam a moi rodzice nie ulegali mu. Mam już dość dzielenia jednego pokoju na trzy osoby. Czy mój brat powinien odwiedzić psychologa? Bo moim zdaniem to nienormalne aby taki duży chłopak spał z mamą.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kris1992, rzadko wypowiadam się na temat czyiś problemów, ale tym razem coś napiszę, chociaż nie musisz mych uwag brać do głowy ;)

moim zdaniem to nienormalne aby taki duży chłopak spał z mamą.

będąc rok młodsza, nadal bałam się sama spać i pokój dzieliłam z ojcem. Uwierz mi, czasem na młodego człowieka działają różne rzeczy (a Ty? Nie obejrzałaś kiedyś horroru i miałaś stracha? ;) To działa na podobnej zasadzie, lecz dłużej. Czasem ludzie niby silni za dnia, cholernie boją się nocy i nic na to nie poradzą, boją się i już), na jednych mocniej, na drugich lżej.

Proszę poradźcie mi jak podejść moich rodziców i brata, aby on spał sam a moi rodzice nie ulegali mu.

Wiesz... Tu nie ma co patrzeć jak podejść... Ja bym wybrała się z dzieckiem (tu musisz porozmawiać z rodzicami) do psychologa. Bo pozostawienie dziecka samemu sobie tak nagle, bez żadnego przygotowania może wyrządzić więcej szkód, niż pożytku ;)

 

A, i błagam, bez żadnych szantaży 'bo powiem kolegom, że śpisz z mamą', to przynosi odwrotny skutek.

 

Na pocieszenie powiem, że już śpię sama. (a to, że mam lęki, no i 'śpię' to dość odważne słowo, bo cierpię na bezsenność, to już inna sprawa)

Pozdrawiam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Od kilku dni staram się uporać z pewnym problemem, mianowicie kładąc się spać zaczynam panikować, trząść się. Po prostu się boję. Ostatnio oglądałam pewien horror i od tego czasu, wieczorem rozmyślam o nim. Nie mogę usnąć. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Nawet w ciągu dnia nagle zaczynam się bać, panikować, ale wszystko nasila się wieczorem, w nocy. Jest na to jakiś sposób? Muszę to wszystko przeczekać? Jestem za wrażliwą osobą? Może kryję się za tym inna choroba? Bardzo proszę o jakieś rady, wskazówki.

Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że to od horroru? Najwidoczniej masz dużą wrażliwość na tego typu rzeczy...

od kilku miesięcy boję się zamknąć oczy, spać, nic na mnie nie działa...

Liczę, że uporasz się ze swoim problemem, być może dostaniesz tu radę (a może i ja czegoś się dowiem?)

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kołysanka, ja nie oglądam takich filmów....ciężko usypiam, mam koszmary a i w dzień mam większe lęki....

nie wszyscy mogą, zresztą ja nawet nie czerpię przyjemności bo w trakcie boję sie tak okropnie, zwykłych scen ze nie daje rady wytrzymać...

i czasami jedna dwie sceny z poczatku, zanim ucieknę, juz dają efekt opisany powyzej. Nie oglądaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja nawet w ciągu dnia potrafię zacząć panikować, bać się. O nocy nie wspominając... Leże w łóżku i zaczynam myśleć o horrorze. Mam małe ,,ataki'' drgawek, w końcu nie mogę tego wytrzymać i wybucham niepohamowanym szlochem, aż w końcu jestem już tak wyczerpana psychicznie i mój organizm domaga się snu, że usypiam natychmiast. Rano budzę się z trudem i chodzę cały dzień przygnębiona, myśląc o tym, jak pójdzie mi ,,walka`` dzisiejszej nocy. Naturalnie jak najpóźniej staram się iść spać, odwlekam ten moment, słucham muzyki, czytam książkę, ale prędzej, czy później zaczyna się wszystko od nowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×