Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kocham Go ale moja zazdrość wszystko niszczy!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ... Jestem obecnie z chłopakiem od roku. Na początku było super między nami, choć zawsze było cos co mnie niepokoiło. Miał wątpliwości, nie wiedział sam czy powinniśmy byc razem, ponieważ była dziewczyna która mu sie podobała i bardzo mu na niej zależało, ale ona go nie chciała. Długo nie mógł sie z tym pogodzić. Mi o tym opowiadał bo byslismy kiedys przyjaciółmi.Jednak jesteśmy razem. Zrozumiałam że skoro chce byc ze mnąto zapomni o niej raz na zawsze. Dziś pokazuje mi ze mu na mnie zależy, mówi ze mnie kocha i czuję to ale ... ona wciąż jest .. wciaż mają kontakt. Ona kiedy sie nudzi to pisze do niego i mąci mu w głowie, on natomiast mówi mi że 2 razy do tej samej rzeki nie wejdzie, ale mimo to kontaktuje sie z nią, niby jako kolega. Ostatnio spotkał sie z nią, oszukał nie mówiąc że jedzie do kolegi potem sie jednak przyznał że jest z nią. Myślałam ze sie rozlecę, że go uduszę, potem wyjśniał mi że musiał to zrobić by odzyskać spokój, by zrozumieć że ona już dla niego sie nie liczy, ze po tym spotkaniu zrozumiał ze chce być ze mną. Nie wiem sama czy to wszystko wierzyć. Dałam mu szansę ale nie wiem czy dobrze zrobiłam. Teraz za kazdym razem kiedy wychodzi zastanawiam się gdzie jest, czy oby na pewno do sklepu poszedł, męczę się z tym. straciłąm do niego zaufanie choc mnie nie zdradził. Chciałabym żeby było inaczej. Żeby nie było juz tej drugiej, żebym to Ja była najważniejsza. On jednak nie chce całkowicie zerwac z nia kontaktów bo uważa ze nic złego nie robi a Ja nie powinnam mu tego zabraniać bo ona jest dla niego teraz tylko koleżanką. Ostatnio obiecałam sobie że przestanę byc taka zazdrosna o niego bo męcze się i jego przy okazji, kłócimy sie często tylko z tego powodu. Ale nie wiem czy dam rady. Siedzi to we mnie. Często sie zastanawiam dlaczego on chce byc ze mną bo jestem jednak rozwódką z dzieckiem, nie wykształcona, bez pracy, strasznie zazdrosna?! Jeszcze mamy problem z Jego rodzicami bo nie akceptuja mnie choc na szczeście mieszkają daleko od niego ale on mimo to jest ze mną! Co Ja powinnam zrobic zeby nie byc tak strasznie zazdrosna????

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postaw mu ultimatum. Albo ona albo Ty. Tak,sporo w takim posunieciu egoizmu. Ale to tylko pozornie egoizm. Takie rozwiazanie bedzie dobre i dla Ciebie i dla niego. Jego obecna relacja z tamta kobieta nie ma sensu. Nie prowadzi do niczego dobrego,a jedynie psuje Wasz zwiazek.

 

Masz prawo mu nie ufac. Postapil bez watpienia nie fair. Byc moze nie chcial Cie denerwowac tym,ze chce sie spotkac z tamta. Ale klamstwo jest klamstwem i nie ma zadnego usprawiedliwienia. Zawsze lepsze jest gorzka prawda niz slodkie klamstwo.

 

Jezeli naprawde Cie kocha to bez wiekszego problemu zrezygnuje z kontaktow ze swoja byla. Powinien skonczyc tamten etap zycia i skupic sie nad obecnym. Tzn nad zwiazkiem z Toba. I jesli to jest dla niego wazne to powinien sie starac aby bylo dobrze.

 

Reasumujac,pogadaj szczerze i na spokojnie ze swoim facetem. Powiedz ze czujesz sie zazdrosna,ze stracilas zaufanie po tym co zrobil. To nie jest moze nic wielkiego,ale zaufanie mozna stracic. Powiedz,ze najlepiej by bylo gdyby zakonczyl ta znajomosc. bo i po co ja kontynuowac?! Szczegolnie w przypadku gdy,dziala poniekad destrukcyjnie na Wasz zwiazek.

 

Pozdrawiam,trzymam kciuki i wierze,ze znow bedzie miedzy Wami dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj... a może spróbuj się na jakiś czas z nim rozstać i zobacz jak się sprawy potoczą albo zmień się w stosunku do niego bądź obojętna zobaczysz jak się wtedy będzie zachowywał, jeśli będzie się starał to znaczy że naprawdę zrozumiał i chcę z Tobą być a jeśli nie to wytłumacz mu wszystko, porozmawiaj i powiedz że dłużej tak nie możesz , bo Ty się tylko męczysz, a nie na tym związek polega że masz się zastanawiać czy on przypadkiem znowu do niej nie poszedł , tylko masz się czuć pewnie , że kocha i że liczysz się tylko Ty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×