Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wyprowadzić się z toksycznego domu ?. Proszę o pomoc


Gość spiety99

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mieszkam w toksycznym domu i chciałbym się z niego wyprowadzić, zarabiam 1500 zł i jestem sam. Czy macie jakieś pomysły jak za małe pieniądze można było gdzieś mieszkać ? . Proszę o pomoc ponieważ nie daje już rady tutaj żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem , powinieneś jeszcze poczekać, zacisnąć pasa i odłożyć chociaż trochę , zależy gdzie chcesz się przeprowadzić, w małych miejscowościach mieszkania czy kawalerki są o wiele tańsze.

Też chętnie bym się wyprowadził, ale nie mam pracy i oszczędności na razie i muszę tu zostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie będę tutaj dalej mieszkał tu nikt normalny by jednego dnia nie wytrzymał już mi wystarczy 25 lat strachu

jak najdalej chce się wyprowadzić od tego domu i zapomnieć o tych ludziach, nie jestem kobieta

czy w mieszkaniach na wynajem właściciel może mnie wyrzucić z dnia na dzień ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj podpisywana jest umowa najmu. Właścicielowi teź zależy, żeby jego mieszkanie zarabiało na siebie i też chce się zabezpieczyć przed tym, żeby lokator (a raczej kasa lokatora) nie zwiał z dnia na dzień.

Pytanie na ile stabilna jest Twoja praca, czy pracujesz już kilka lat czy ledwo zacząłeś.

Na początek bezpieczniej byłoby wynająć pokój z innymi lokatorami. Będzie taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem w kilku miejscach od 19 roku życia,aktualnie pracuję od kilku miesięcy w innej firmie i niby firma jest dość stabilna i podobno zostawiają pracowników na stałe wiec myślę że dało by radę. Co myślicie o wynajęciu domu jednorodzinnego z jakaś starszą osobą potrzebującej pomocy ?. Słyszałem że tacy ludzie potrzebują małej pomocy i chcą mało za wynajęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jeśli to będzie w miarę poznana starsza osoba (nawet oglądając mieszkanie możesz skumać z jakim typem masz do czynienia). Może być niestety z tym związane ryzyko, że będzie taki dziadek gderał i oszczędzał wodę, albo babcia będzie węszyć i przetrzepywać Ci pokój podczas Twojej nieobecności. Starzy ludzie mogą być upierdliwi. Nie wplącz się w patolę, jak zauważysz ze dom to melina a dziadek wynająć chce za 100 zł miesięcznie to bierz nogi za pas (za tanie oferty są podejrzane). Ale może nie będzie tak źle, z drugiej strony możesz trafić na staruszkę, co z wdzięczności zapisze Ci później mieszkanie (były takie przypadki). Jak to będzie babcia z kotami, to myślę że to dobry człowiek. A czemu nie chcesz mieszkać z ludźmi młodymi ogólnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jeśli to będzie w miarę poznana starsza osoba (nawet oglądając mieszkanie możesz skumać z jakim typem masz do czynienia). Może być niestety z tym związane ryzyko, że będzie taki dziadek gderał i oszczędzał wodę, albo babcia będzie węszyć i przetrzepywać Ci pokój podczas Twojej nieobecności. Starzy ludzie mogą być upierdliwi. Nie wplącz się w patolę, jak zauważysz ze dom to melina a dziadek wynająć chce za 100 zł miesięcznie to bierz nogi za pas (za tanie oferty są podejrzane). Ale może nie będzie tak źle, z drugiej strony możesz trafić na staruszkę, co z wdzięczności zapisze Ci później mieszkanie (były takie przypadki). Jak to będzie babcia z kotami, to myślę że to dobry człowiek. A czemu nie chcesz mieszkać z ludźmi młodymi ogólnie?

 

ja mam jakiś uraz do młodych ludzi ze względu na swoje "przygody" z nimi związane

młodzi balują,piją zapraszają znajomych a mnie to męczy,byłem całe życie sam

chyba pomysł z wynajęciem u kogoś starszego to całkiem dobry pomysł i chyba najlepszy względem cena,spokój

ostatnio widziałem dom za 600 zł z czynszem całe piętro ale niestety nie wyremontowany ale już wolał bym tam siedzieć niż tutaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dowcipny się zrobiłeś, z biednej dziewczyny się nabijasz.

 

O jush tam... jakby biedna dziewczyna (i biedny Animersirh) zadali se trut czytania with zrozumienie to baaardzo szypko

by się oba doczytali, że biedny kowalik to alekstymik, agnostyk i alkoholik... (jak malućka bateryjka AAA :D )

Nie demonizuj na maxa xD

 

No to czas wybrać się na miting AA, pielgrzymkę do Częstochowy i elektroterapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×