Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Dobre rady"


Majster

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka razy temat wyszedl na forum, ale osobnego wątku nie ma.

Jakie "dobre rady" slyszeliscie od ludzi z otoczenia nie rozumiejacych mechanizmow choroby? Wiem, ze odkrywczy nie będę, ale podam kilka przykladow ze swojego podworka (deprecha) ktore najbardziej mnie draznily:

- wez sie w garsc

- pozbieraj sie jakos

- nie przejmuj sie, jutro bedzie lepiej

- ...

Teraz z perspektywy czasu i zaleczonej (odpukac) choroby to sie z tego nabijam, ale wiem, ze takie "dobre rady" potrafia zdolowac gorzej niz sama choroba. Moze ktos slyszal cos ciekawszego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o :

"bo ty taki jesteś"

nie wiem czy chodziło o to że już nie ma szansy dla mnie czy że mam się pogodzić z tym :] bądź co bądź nie podziałało i walczę dalej :mrgreen:

Pozdrawiam

G

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam koleżankę, z którą widywałam się blisko codziennie (barmanka:)) - ona notorycznie co miesiąc pytała mnie, co się stało... a ja za każdym razem dopowiadałam: 'wiesz anoreksja, ptsd, nl' a ona 'a no fakt mówiłaś'... Nie miałabym nic przeciwko przyjaźni gdyby nie fakt jej ignoranctwa... Milutkie... To mnie do szału doprowadzało. Jakieś slogany umiałam puszczać mimo uszu. Najbardziej boli ignorancja bliskich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, weźmy jednak pod uwagę, że jak to już zostało powiedziane we wstępie tego rodzaju rady otrzymujemy od osób nie mających pojęcia o mechanizmach działania choroby, ani też nie posiadających żadnych własnych doświadczeń w tym względzie. Często w dobrej wierze serwują nam one podobne banały, bo przecież coś powiedzieć wypada. Jest to ich uproszczony sposób odniesienia się do sytuacji, której zrozumieć nie potrafią. Są sprawy, o których z większością ludzi nie ma sensu w ogóle dyskutować ponieważ jest to po prostu bezcelowe...

Z własnego poletka dorzucę przykład pewnej pani doktor -specjalizacja: psychiatria, która na będące efektem nerwicy zaburzenia krążenia zaproponowała mi... wkładanie rąk pod ciepłą wodę :shock: Dodam, że była to dla mnie wówczas jedna z na tyle intensywnych somatyzacji, że w zasadzie kompletnie uniemożliwiała normalne funkcjonowanie. No cóż, wypada pogratulować poczucia humoru albo... współczuć tak rażącego braku kompetencji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×