Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć,witam was


seraph86

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Mam 27 lat. Od stycznia do października 2012 byłam na lekach przeciwdepresyjnych i uspokajających w związku ze śmiercią mojego narzeczonego (zmarł na raka), uczestniczyłam też w terapii.

Nie wiem, co mi jest, wiem tylko, że sobie nie radzę...

Miewam obsesyjne myśli, które dotyczą tego, że chcę się pokaleczyć, albo coś zniszczyć. Albo umrzeć, po prostu zniknąć.

Bardzo często zdarzają mi się napady silnego lęku, prawie paniki, podczas których zaczynam się dusić, łomocze mi serce, pocą się ręce, trzęsie się całe ciało- czuję wtedy, że za moment zwariuję albo umrę, mam ochotę krzyczeć, czasami biorę coś ostrego i nacinam sobie ręce albo nogi, chcąc, żeby ten psychiczny ból odszedł. Pomaga na chwilę, a potem wraca. Miewam napady płaczu, podczas których też czuję narastającą panikę. Najgorsze jest to, że nie umiem tego nijak opanować.

Mam trudności w kontaktach z ludźmi, ciągle czuję się oceniana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Mam 27 lat. Od stycznia do października 2012 byłam na lekach przeciwdepresyjnych i uspokajających w związku ze śmiercią mojego narzeczonego (zmarł na raka), uczestniczyłam też w terapii.

Nie wiem, co mi jest, wiem tylko, że sobie nie radzę...

Miewam obsesyjne myśli, które dotyczą tego, że chcę się pokaleczyć, albo coś zniszczyć. Albo umrzeć, po prostu zniknąć.

Bardzo często zdarzają mi się napady silnego lęku, prawie paniki, podczas których zaczynam się dusić, łomocze mi serce, pocą się ręce, trzęsie się całe ciało- czuję wtedy, że za moment zwariuję albo umrę, mam ochotę krzyczeć, czasami biorę coś ostrego i nacinam sobie ręce albo nogi, chcąc, żeby ten psychiczny ból odszedł. Pomaga na chwilę, a potem wraca. Miewam napady płaczu, podczas których też czuję narastającą panikę. Najgorsze jest to, że nie umiem tego nijak opanować.

Mam trudności w kontaktach z ludźmi, ciągle czuję się oceniana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam je wcześniej, potem dostałam leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe i było o niebo lepiej.

Teraz mam tylko cloranxen doraźnie, który już mi się kończy... nie wiem, co zrobić...

Ziołowe leki na uspokojenie nie pomagają.

Relaksacja nie pomaga...

 

-- 22 lut 2013, 23:08 --

 

Chyba już tu nie wrócę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam je wcześniej, potem dostałam leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe i było o niebo lepiej.

Teraz mam tylko cloranxen doraźnie, który już mi się kończy... nie wiem, co zrobić...

Ziołowe leki na uspokojenie nie pomagają.

Relaksacja nie pomaga...

 

-- 22 lut 2013, 23:08 --

 

Chyba już tu nie wrócę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×