Skocz do zawartości
Nerwica.com

boję się, że nie jestem tak naprawde kobietą


monietta

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio przed snem takie mysli mnie naszły, przeraziły mnie, az cała zdentwiałam, miałam wrazenie, ze jestem facetem przez chwile a potem przekonywanie siebie, ze to nie prawda przypominanie kim jestem itp. Dodam, że lecze sie na nerwice lękowa z natręctwami i depersonalizacja, długo, dlugo miałam sie dobrze, odstawiłam leki, wyjechałam do australii i jakis tydzien temu wszystko wróciło:(jestem tu sama i boje sie ze zwariuje i bede facetem!!błagam pomożcie, nigdy mnie nie zawiedliście!czy ktoś tak miał????

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresja z nerwica natrectw i elementami depersonalizacji..

czesto przy atakach leku czulam sie obco sama dla siebie, jakbym wariowała czy cos, ale ten problem dopiero ostatnio sie w mojej glowie pojawil. Tzn wydaje mi sie, ze pare lat temu tez cos takiego mi przez mysl przeszlo ale minelo i teraz bylo tak strasznie realne, ze mało nie zwymiotowałam. to sa chwile tak silnego leku..

od paru dni po pół roku wróciłam do brania Bioxetinu, a na terapie chodziłam przez rok jakies 3 lata temu, wówczas pomogla mi ona na agorafobie i depresje..Boże boje sie...strasznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tzn, że co, jest az tak źle?

 

nie ma szans na lekarza, mieszkam w australii w zadupiu koło perth a moje ubezpieczenie nie refunduje takich wizyt plus brak polskiego psychiatry..

biore bioxetin przepisany przez mojego polskiego psychiatre..ostatnio bardzo mi pomógł..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakimi pomysłami, że wcale nie jest źle byc facetem czy zebym poszła do internisty angielskojezycznego?pytałam czy ktos miał podobnie, czy to moga byc natrectwa czy jakas ukryta choroba?

nie, nie mam pretensji..mnie to juz wogóle wszystko jedno jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zadych nie mam, mój chłopak-australijczyk nic nie wie o mojej chorobie, mama mnie wspiera w codziennych rozmowach na skypie ale Ona nie rozumie że można mieć TAKIE MYŚLI i mówi że panikuje..nie moge wrócić bo w polsce nie mam nic procz ojca alkoholika i biedy, a tutaj jestem sama, nie wiem do kogo sie z tym udac, nikt mnie nie rozumie..boje sie jakies zmainy płci czy tym podobnych rzeczy, wkolko o tym mysle a wizje wracaja..czasem naprawde nie mam juz siły zaczynac nowego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny..ja Was bardzo przepraszam..nie wiem poprostu dlaczego tak sie zachowuje, jestem rozgoryczona, nic nigdy mi w zyciu nie wychodzi, myslałam ze tutaj bedzie inaczej, ze pomoge mamie, wyrwe ja z biedy a teraz to wszytsko wraca, po pół roku bardzo dobrego samopoczucia..modle sie duzo, próbuje znalezc oparcie w wierze bo nikt(oprocz Was)tak naprawde nie wie na czym polega nerwica...

robiłam dzis testy na płec mózgu-wyszło ze mam żeńskie cechy ale boje sie ze cos mi sie w glowie poprzestawia, dlaczego to sie wogole pojawia, moze tak naprawde jestem facetem, przeciez o tym nie mysle..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×